Protest taksówkarzy. Warszawa będzie sparaliżowana

Protest taksówkarzy. Warszawa będzie sparaliżowana

Dodano: 
Warszawa
Warszawa Źródło: PAP / Marcin Obara
W czwartek w południe protest zapowiedzieli kierowcy taksówek. Stolicy grozi paraliż komunikacyjny.

"Już w czwartek, 18 października, przejedziemy przez Warszawę w akcie protestu przeciwko nielegalnym przewoźnikom i przeciwko braku stosownych działań służb. Ruszamy o godzinie 12:00 spod Cmentarza Północnego i jedziemy przez całą Warszawę" – czytamy w oświadczeniu związku taksówkarzy ze stolicy.

"Naprawdę chcieliśmy w jak najmniejszym stopniu uprzykrzać życie Warszawiakom, dlatego przejazd zaplanowaliśmy po porannym szczycie komunikacyjnym, a przed popołudniowym. Dodatkowo poprosiliśmy o asystę policji, żeby przejazd odbył się płynnie i nie blokował nadmiernie ulic Warszawy. Niestety, policja stwierdziła, że taki przejazd (w asyście policji, bo tego dotyczył wniosek) stanowi zagrożenie w ruchu drogowym. Więc jedziemy bez asysty policji, która powoduje zagrożenie. Zagrożenia nie będzie, natomiast będą dużo większe utrudnienia, za które przepraszamy. Chcieliśmy ich uniknąć" – przekonują organizatorzy protestu.

Taksówkarze informują, że będą jechać zgodnie z przepisami, zatrzymywać się na każdym skrzyżowaniu i ustępować pierwszeństwa. "Efekt tego będzie taki, że przejazd kolumny przez skrzyżowanie zajmie 10 razy więcej czasu, niż przy asyście policji. Ale za to będzie bezpieczniejszy (wg policji). Naszym zdaniem ta decyzja Komendy Stołecznej Policji powoduje większe zagrożenie, ale my się na bezpieczeństwie nie znamy" – piszą.

Źródło: warszawskitaksowkarz.pl
Czytaj także