W dniach 22-23 października, prezydent Andrzej Duda przebywa z wizytą w Republice Federalnej Niemiec. Do sprawy decyzji Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) prezydent Polski odniósł się podczas wspólnej konferencji prasowej z prezydentem Niemiec Frankiem-Walterem Steinmeierem.
– Pan prezydent (Niemiec – red.) nawiązał do kwestii postanowienia, które zostało w piątek ogłoszone przez TSUE. Ogłoszenie nastąpiło w piątek. Powiem tak: znamienne było dla mnie, że nastąpiło ono prawie że w momencie ciszy wyborczej, tuż przed wyborami w Polsce, ale rozumiem, że takie sytuacje się zdarzają – mówił Andrzej Duda.
– Orzeczenie jest dla nas bardzo świeże, szczególnie dla polskiego rządu, które jest stroną w tym postępowaniu i trwa w tej chwili jego analiza. Prawnicy zgłębiają to co Trybunał postanowił i na pewno w odpowiednim do tego terminie zostaną podjęte przez polski rząd w tym zakresie właściwe decyzje. Trwa analiza tego orzeczenia – dodał prezydent.
TSUE o reformie Sądu Najwyższego
19 października Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wydał postanowienie zabezpieczające dotyczącę Sądu Najwyższego. TSUE zawiesił stosowanie przepisów mówiących o wieku emerytalnym sędziów SN.
Zgodnie z ustawą o Sądzie Najwyższym, która weszła w życie 3 kwietnia, w dniu następującym po upływie trzech miesięcy od tego terminu w stan spoczynku przeszli z mocy prawa sędziowie Sądu Najwyższego, którzy ukończyli 65. rok życia. Mogli oni jednak dalej orzekać, ale tylko wtedy, jeśli w ciągu miesiąca od wejścia w życie nowej ustawy złożyli stosowne oświadczenie i przedstawili odpowiednie zaświadczenia lekarskie, a prezydent wyraził zgodę na dalsze zajmowanie przez nich stanowiska sędziego SN. W pierwszej połowie września prezydent Andrzej Duda wyraził zgodę, aby pięciu sędziów, którzy ukończyli 65 rok życia, mogli nadal orzekać w Sądzie Najwyższym.
Czytaj też:
Dworczyk: Trwa analiza, czy TSUE miał prawo zająć się tą sprawąCzytaj też:
"Polska znajdzie się poza UE". Krytyczna uchwała krakowskiej apelacji