Winnicki: Gronkiewicz-Waltz na koniec kadencji pokazuje się jako osoba skrajnie nieodpowiedzialna i kapryśna
  • Przemysław HarczukAutor:Przemysław Harczuk

Winnicki: Gronkiewicz-Waltz na koniec kadencji pokazuje się jako osoba skrajnie nieodpowiedzialna i kapryśna

Dodano: 
Robert Winnicki, prezes Ruchu Narodowego
Robert Winnicki, prezes Ruchu Narodowego Źródło: PAP / Paweł Supernak
Wypowiedź prezydent Warszawy, która przed Marszem Niepodległości dolewa oliwy do ognia i próbuje podgrzać atmosferę jest przykładem politycznej gówniarzerii. Bo nie można tego inaczej nazwać – mówi portalowi DoRzeczy.pl Robert Winnicki, poseł Ruchu Narodowego.

Wielkimi krokami zbliża się Marsz Niepodległości. I wywołuje emocje. Prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz zapowiedziała, że rozwiąże marsz, jeśli dojdzie do incydentów. Wystarczy odpalenie jednej racy. Jak Pan to ocenia?

Robert Winnicki: Chciałbym, aby pani prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz stosowała równe standardy wobec wszystkich. A pamiętam zdjęcia panów Sławomira Neumanna i Andrzeja Halickiego odpalających race podczas demonstracji opozycji. Wtedy pani prezydent zgromadzenia nie rozwiązała.

Tym razem jednak jest to zapowiedziane…

Tak, i w kontekście wydarzenia, na które przyjadą setki tysięcy Polaków z całej Polski jest to skrajna nieodpowiedzialność. Polityczna i urzędnicza fanaberia.

Tym większa jednak odpowiedzialność spoczywa na organizatorach marszu, których zadaniem powinno być to, by do żadnych ekscesów nie doszło. Organizatorzy dadzą radę?

Stowarzyszenie Marsz Niepodległości, które organizuje marsz, z pewnością stanie na wysokości zadania, dopilnuje, by całe wydarzenie przebiegło spokojnie i godnie. Natomiast od władz miasta i służb państwowych również oczekujemy, że dołożą wszelkich starań, by Marsz Niepodległości przebiegł bez zakłóceń. Bo od nich również wiele zależy. A wypowiedź prezydent Warszawy, która dolewa oliwy do ognia i próbuje podgrzać atmosferę jest przykładem politycznej gówniarzerii. Bo nie można tego inaczej nazwać. Jako urzędnik na koniec swojej kadencji pokazuje się jako osoba skrajnie nieodpowiedzialna i kapryśna.

Marsz od lat budzi spore emocje. W tym roku początkowo mówiło się, że weźmie w nim udział prezydent RP Andrzej Duda. Ostatecznie okazało się, że prezydenta nie będzie. Dlaczego?

Ciężko mi dociec do tego, co dzieje się za kulisami Pałacu Prezydenckiego. Prezydent Andrzej Duda powinien pamiętać, że wybory prezydenckie wygrał bynajmniej nie za wspieranie poprawności politycznej. Teraz ta poprawność determinuje niektóre poczynania głowy państwa. Apelowałbym do pana prezydenta o mniej ulegania poprawności, a więcej odwagi i wspólne świętowanie z Polakami dnia 11 listopada.

Czytaj też:
Gmyz: Jestem pewien, że podczas Marszu Niepodległości dojdzie do prowokacji
Czytaj też:
Gronkiewicz-Waltz rozwiąże Marsz Niepodległości? "Sama to podpiszę"

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także