– To będzie marsz wstydu i hańby, a nie uroczyste obchodzenie tej wielkiej rocznicy – mówił Grzegorz Schetyna pytany o negocjacje pomiędzy prezydentem, a organizatorami Marszu Niepodległości, prowadzone ws. uroczystości 11 listopada.
"Marsz Polaków na 100-lecie Niepodległości,z udziałem weteranów,harcerzy, demokratycznie wybranych władz,Prezydenta,setek tysięcy Polaków dumnych z odrodzenia swej Ojczyzny -G.SCHETYNA nazywa „marszem hańby Polskość dla opozycji = nienormalność i hańba" – skomentowała słowa Schetyny posłanka PiS na Twitterze (pisownia wpisu oryginalna).
Będzie kompromis ws. wspólnych obchodów?
Tymczasem jak poinformował dzisiaj wiceprezes Ruchu Narodowego Krzysztof Bosak, rząd zmienił negocjatorów i toczą się rozmowy ws. wypracowania kompromisu dot. wspólnych obchodów 11 listopada. Bosak wyraził przekonanie, iż uda się doprowadzić do organizacji wspólnych obchodów setnej rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości. – Jestem pewien, że zostanie wypracowane porozumienie, umożliwiające wszystkim świętowanie niepodległości – powiedział.
Wiceprezes Ruchu Narodowego zapowiedział jednak, że nie zamierza iść w "bloku ViPów", obok polityków PiS-u. – Bardzo dobrze czuję się wśród zwykłych uczestników marszu. W ostatnim latach myśmy (z Robertem Winnickim - red.) nawet nie przemawiali – stwierdził.
Czytaj też:
Będzie kompromis ws. wspólnych obchodów? Bosak: Rząd zmienił negocjatorów, toczą się rozmowy