1 Nazistowska ustawka? Wafell SS powraca
Czy słynne "urodziny Adolfa Hitlera", która zorganizowano w lesie pod Wodzisławiem Śląskim były opłaconą ustawką? Taki obraz wyłania się z zeznań Mateusza S., organizatora wydarzenia, który twierdz, że "urodziny" zostały zamówione i zapłacono za nie 20 tys. złotych – informuje portal wpolityce.pl. Redakcja Superwizjera TVN zaprzecza i twierdzi, że jej dziennikarze nikomu nie płacili. Cóż, wpolityce tego nie twierdziło… Uderz w stół?
Hanna Gronkiewicz-Waltz stwierdziła, że swoją decyzję o odwołaniu Marszu Niepodległości skonsultowała z Rafałem Trzaskowskim. Tym samym, którego kampania toczyła się pod hasłem „Warszawa dla wszystkich”. Teraz widać, że polityk podczas kampanii chciał zaoszczędzić na tuszu na plakatach, gdyż pełne hasło powinno brzmieć „Warszawa dla wszystkich, którzy się z nami zgadzają”.
Anne Applebaum przekonuje swoich zagranicznych czytelników, że 11 listopada w 100 rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości ulicami Warszawy przemaszerują faszyści z całej Polski i Europy. Wpis spotkał się ze zdecydowanym sprzeciwem internautów. Jedna z użytkowniczek Twittera (uczestniczka marszu) stwierdziła wręcz, że rozważa pozew o zniesławienie. Cała sytuacja nie jest jednak wielkim zaskoczeniem, jeżeli ktoś ciekawy, to może zajrzeć do tekstu Marcina Makowskiego w poprzednim numerze Do Rzeczy (nr 44), w którym nasz autor pochyla się nad niedawnym artykułem Applebaum, który ponoć „zachwyciły samego Obamę”.
Powrócił „stary, dobry Tusk” – informowała „Gazeta Wyborcza”, z rozrzewnieniem patrząc, jak były premier podczas przesłuchania bryluje przed kamerami. Nie da się ukryć, mało który polityk z takim wdziękiem umie przez 10 minut odpowiadać na pytanie, aby pod koniec stwierdzić, że właściwie nie ma nic do powiedzenia. Przesłuchanie, które miało być wisienką na torcie okazało się dla strony rządzącej gorzką pigułką do przełknięcia. Po całym medialnym teatrzyku niektórzy bili brawo, inni zgrzytali zębami. Mało kto pamiętał, że w tle była jakaś afera do zbadania.
5 Polska demokratyczna vs. PiS
Opozycja świętuje wyniki drugiej tury wyborów. Radek Sikorski stwierdził na ten przykład, że potwierdziły one, że „2/3 Polski jest europejskie i demokratyczne, a 1/3 jest za PiS", Michał Szczerba z kolei ocenił, że nastąpiła „klęska PiS”, a Grzegorz Schetyna, że były to wybory przełomowe, które zmienią Polskę. Jak się tak czyta polityków KO, to można odnieść wrażenie, że to oni mają prezydenta, Sejm, Senat i to oni wygrali w sejmikach, a PiS to jakaś mało znacząca partyjka. Tylko skoro to taki margines to po co tyle o nim trąbić?
Czytaj też:
OD RZECZY: Choroba filipińska powraca
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.