PFN tłumaczy, dlaczego w spocie z Gibsonem wygumkowano Pałac Kultury

PFN tłumaczy, dlaczego w spocie z Gibsonem wygumkowano Pałac Kultury

Dodano: 
PFN tłumaczy, dlaczego w spocie z Gibsonem wygumkowano Pałac Kultury
PFN tłumaczy, dlaczego w spocie z Gibsonem wygumkowano Pałac Kultury Źródło:YouTube / PFN
Słynny aktor Mel Gibson wystąpił w filmie Polskiej Fundacji Narodowej promującym setną rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości. Nagranie szybko stało się hitem w internecie. – Minęło sto lat, odkąd Polacy odzyskali swój dom. Świętujmy z nimi – namawia artysta na nagraniu.

Czytaj też:
"Wyobraź sobie, że podróż do domu trwa 123 lata". Film z Melem Gibsonem o Polsce podbija sieć

Jednak internauci szybko wyłapali, że w spocie, gdy pokazywana jest panorama Warszawy, nie widać Pałacu Kultury i Nauki. Przypadek, celowa cenzura czy inne względy? – Była to rekomendacja naszego studia produkcyjnego, która nie wynikała z wizji artystycznej, tylko z praw autorskich, które chronią wizerunek Pałacu. Osoby związane z Ratuszem obecnie komentują, że korzystanie z wizerunku Pałacu w panoramie miasta jest dozwolone, ale strona produkcyjna zwracała uwagę, że wielokrotnie spotykała się z sytuacjami, kiedy Pałac Kultury został użyty w panoramie miasta, a potem rościł sobie prawa do wizerunku. Z tego wynikała ta decyzja – tłumaczy w rozmowie z Wirtualną Polską członek zarządu Polskiej Fundacji Narodowej, Robert Lubański.

I dodaje: – Zrobiliśmy wszystko, co w naszej mocy, żeby ograniczyć roszczenia jakichkolwiek podmiotów w związku z prawami autorskimi. Spot wzbudził mnóstwo pozytywnych komentarzy i ogromne zainteresowanie. Bardzo mocno zadziałała jego prosta, ale mocna w wyrazie fabuła. Mel Gibson swoimi aktorskimi umiejętnościami wydobył to, o co nam chodziło - prawdziwe emocje, zrozumiałe dla każdego odbiorcy.

Źródło: Wirtualna Polska
Czytaj także