W maju 2014 roku 21-letnia wówczas kobieta zgłosiła się do ginekologa w Strzelcach Krajeńskich. Lekarz zaproponował jej przeprowadzenie zabiegu. Znieczulił ją środkami farmakologicznymi, a gdy straciła świadomość – zgwałcił. Powiadomieniu o przestępstwie funkcjonariusze policji zabezpieczyli w gabinecie ginekologicznym dowody w postaci zużytych prezerwatyw zawierających nasienie lekarza i materiał genetyczny pacjentki.
Rozprawa w Sądzie Apelacyjnym miała charakter niejawny ze względu na dobro poszkodowanej. Wyrok został podtrzymany. W pierwszej instancji Piotr P. został skazany na cztery lata więzienia i 10-letni zakaz wykonywania zawodu. Musiał też zapłacić pokrzywdzonej nawiązkę w wysokości 40 tys. złotych.
Prokuratura domagała się zwiększenia wyroku do ośmiu lat więzienia i dożywotniego zakazu wykonywania zawodu, z kolei obrona wnioskowała o uniewinnienie.
Czytaj też:
Zatrzymano ginekologa podejrzanego o zgwałcenie czterech pacjentek