W tekście zatytułowanym "Polska Platformy" dziennikarz "Do Rzeczy" zastanawia się, jak mogłoby wyglądać państwo polskie po zwycięstwie liberalno-lewicowej koalicji. Do artykułu naszego autora nawiązał "Newsweek".
Czytaj też:
Polska Platformy
"Wojciech Wybranowski z 'Do Rzeczy' wziął wypowiedzi polityków PO sprzed kilku lat i na ich podstawie przedstawił, jakie działania podejmie Platforma po objęciu władzy. Wśród nich wymienia m.in. likwidację CBA, usunięcie pomnika Lecha Kaczyńskiego, przywrócenie do pracy funkcjonariuszy z przeszłością w PRL czy przyjmowanie niewyobrażalnej liczby uchodźców" – czytamy na stronie internetowej tygodnika Tomasza Lisa.
Cytując materiał zamieszczony w "Do Rzeczy", portal napisał dalej: "Z telewizji i radia publicznego zostają usunięci wszyscy dziennikarze uznani za sprzyjających z PiS lub kojarzonych z prawicą. Wybranowski zapomniał widocznie, że usuwanie dziennikarzy nieprzychylnych władzy jest domeną PiS od początku przejęcia władzy w Polsce".
"Newsweekowi" odpowiedział na Twitterze Wojciech Wybranowski, podkreślając, że pod tekstem zatytułowanym "Prawicowe media straszą powrotem Donalda Tuska" nikt nie chciał się podpisać.
"Gwoli ścisłości. 1. Nie 'wypowiedzi polityków sprzed kilku lat', ale głównie z ostatnich 3 miesięcy; deklaracja Schetyny a propos strefy euro to ostatni tydzień. 2. Lewicowe czystki w mediach mają już długą historię. Usuwanie 'pampersów' z telewizji publicznej po przejęciu władzy przez postkomuszków czy 2007/2008 rok i wycięcie z nich niemal wszystkich prawicowych publicystów" – napisał dziennikarz "Do Rzeczy".