1 Głosujesz na KO albo tracisz pracę
Portal DoRzeczy.pl ujawnił, jak obrońcy demokracji zaprowadzają porządki w samorządzie. Radni KO grozili politykowi PiS, że dopilnują, by stracił pracę, jeżeli im nie pomoże w wyborze starosty. Jak na to zareagował szef mazowieckich struktur PO Andrzej Halicki? Polityk twierdzi, że to Pruszczyk (z PiS) tak prowadził rozmowę, żeby wmanewrować Guta (radnego KO) w sformułowanie, które można by było przedstawić jako szantaż. Hmm kobieta w kusej spódniczce sama się prosi o gwałt? Mniej więcej tak brzmi logika Halickiego.
Światło dzienne ujrzały zatrważające informacje. Portal polityce.pl udostępnił zdjęcia, na których organizator tzw”.urodzin” Adolfa Hitlera, uwiecznił dziennikarzy „Superwizjera” TVN. Na jednym z nich widzimy dziennikarkę stacji Annę Sobolewską pozującą wraz z innymi osobami przy płonącej swastyce, na kolejnej fotografii kobieta pije piwo. Nic dziwnego, walka z faszyzmem potrafi zmęczyć.
Jeden z najbardziej rozpoznawanych komików w USA John Oliver w swoim cotygodniowym programie "Last Week Tonight" w stacji HBO mówił o autorytaryzmie. Na celownik wziął m.in. prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Polski polityk został wspomniany w programie obok m.in.: Władimira Putina, Kim Dzong Una, Recepa Erdogana i Viktora Orbana. Oliverowi gratulujemy inwencji, ale w przyszłości sugerujemy skontaktować się z kolegami z TVN-u, którzy (co udowadnia punkt 1 tego zestawienia) mają większe doświadczenie w tematyce autorytaryzmów.
4 Gronkiewicz-Waltz dziękuje niezależnej „Wyborczej”
Smutne dni nastały dla Hanny Gronkiewicz-Waltz. Pani prezydent żegna się z funkcją gospodarza warszawskiego ratusza. Na koniec tej… przygody (to chyba najwłaściwsze określenie) postanowiła złożyć niezapowiedzianą wizytę redakcji Wyborczej.pl. Hanka pojawiła się z tortem i z wielkim uśmiechem podziękowała dziennikarzom za udaną współpracę w ciągu ostatnich 12 lat. I my gratulujemy. W takich chwilach człowiek może poczuć, czym będą te „wolne media”, gdy już demokratyczna opozycja obali pisowski reżim.
5 Kaczyński pozywa Wałęsę czy Wałęsa Kaczyńskiego?
W czwartek w gdańskim sądzie ruszył dzisiaj proces Jarosława Kaczyńskiego przeciwko Lechowi Wałęsie. W teorii przynajmniej, bo w praktyce to prezes PiS-u był przesłuchiwany, jakby to on był oskarżonym. Wałęsa w trakcie rozprawy decydował, na który pytania sądy ma ochotę odpowiadać, a na które nie, aby na koniec podzielić się swoją teorią na temat zastraszonej Marii Kiszczakowej i zapewnić, że żadnym Bolkiem nie był. Nie wiadomo, co to miało do pozwu Kaczyńskiego, a Pani sędzia nie wnikała.
Lech Wałęsa stawił się w sądzie w niecodziennym ubiorze – koszulce z napisem „konstytucja”. Kaczyński na widok byłego prezydenta zaczął się otwarcie śmiać. Internauci stwierdzili, że ten moment (uwieczniony przez kamery) był najciekawszym fragmentem całej rozprawy.
Żona Rafała Trzaskowskiego stwierdziła, że nie pozwoliła swojemu synowi przystąpić do pierwszej komunii, gdyż jej zdaniem Kościół "nie zdał egzaminu" pod władzą PiS. O zmianę jej decyzji apeluje do niej Jan Turnau – dziennikarz "Gazety Wyborczej". Świat staje na głowie!
Czytaj też:
OD RZECZY: Faszyści zawiedli „Wyborczą”