"Wyborcza" w obronie wolnych mediów: Nie pozwolimy ich zniszczyć żadnej władzy

"Wyborcza" w obronie wolnych mediów: Nie pozwolimy ich zniszczyć żadnej władzy

Dodano: 
"Wyborcza" w obronie wolnych mediów
"Wyborcza" w obronie wolnych mediów Źródło:Wyborcza.pl
Na stronie internetowej "Gazety Wyborczej" opublikowany został "list otwarty w obronie dziennikarzy". Pod apelem podpisali się nie tylko pracownicy mediów, ale także politycy.

"Po nagonce prorządowych mediów oraz polityków partii rządzącej prokuratura wszczęła śledztwo przeciwko operatorowi stacji TVN Piotrowi Wacowskiemu, który wraz z ekipą "Superwizjera" TVN przeniknął do zakonspirowanego środowiska polskich neofaszystów. Dzisiaj zarzuca mu się "propagowanie faszyzmu", za co grozi kara do 2 lat więzienia (...) Zarzuty te są absurdalne. Biorąc udział w prowokacji dziennikarskiej, podczas zorganizowanych przez polskich nazistów „urodzin Hitlera”, Piotr Wacowski musiał zachowywać się tak jak uczestnicy tej imprezy. Chcąc się uwiarygodnić i wykonać zdjęcia całego zdarzenia, zmuszony był – tak jak pozostali – przyłączyć się m.in. do wykonywania gestów hitlerowskiego pozdrowienia, co potem zostało uwiecznione na filmie. Wacowski dobrze i z narażeniem siebie wykonał swoją pracę. Dzięki niej opinia publiczna po raz pierwszy mogła na własne oczy zobaczyć polskich neofaszystów" – czytamy.

Stawianie zarzutów operatorowi TVN, który wykonywał gesty nazistowskiego pozdrowienia w trakcie spotkania ku czci Adolfa Hitlera w kwietniu 2017 roku, jest przedwczesne – poinformowała w niedzielnym oświadczeniu Prokuratura Krajowa.

Czytaj też:
Niespodziewany zwrot ws. operatora TVN. Komunikat prokuratury

"Jako dziennikarze i publicyści niezależnych mediów w Polsce protestujemy przeciwko podobnym działaniom władzy. Zwracamy też uwagę, że partia, która od trzech lat rządzi w naszym kraju, traktuje wolne media z wrogością, zwalcza je i używa wobec nich niegodnych oraz oszczerczych argumentów. Dziennikarze pracujący w redakcjach, gdzie właścicielami są podmioty zagraniczne, piętnowani są jako „służący obcym interesom”. Dziennikarze krytykujących rząd mediów z kapitałem polskim są lustrowani oraz przedstawiani jako pracujący na rzecz „wrogich sił” – apelują podpisanie pod listem opublikowanym przez "Wyborczą".

I dalej: "Politycy władzy bezkarnie atakują wolne media, insynuując im niejasne powiązania, złe intencje oraz podważając ich wiarygodność. Protestujemy przeciwko takim praktykom. Niezależność mediów jest jedną z gwarancji jakości systemu demokratycznego. Bez wolnych mediów dziennikarstwo jest tylko przedłużeniem propagandy.

Sygnatariuszami listu są m. in. dziennikarze TVN, Onetu, "Gazety Wyborczej", Radia Zet, a także politycy: Kazimierz Marcinkiewicz, Izabela Leszczyna i Lena Bobińska. Pod listem podpisali się również m. in. Michał Piróg oraz Anna Mierzyńska.

Źródło: Wyborcza.pl
Czytaj także