– Pani przewodnicząca poinformowała mnie, że nie będę miał procesu przed sądem koleżeńskim. O moim usunięciu z partii zdecydował Zarząd za pomocą głosowania SMS-owego. Wielu moich kolegów z partii było oburzonych takim procedowaniem, ja również – poinformował w ubiegłym tygodniu Piotr Misiło. Spór posła z władzami Nowoczesnej, w efekcie którego Misiło został usunięty z partii, ciągnął się od kilku tygodni.
Dzisiaj Misiło opublikował list otwarty "Do Przyjaciół z Nowoczesnej". Poseł dziękuje w nim swoim koleżankom i kolegom, a także podkreśla, że "bez względy na dzielące ich różnice i na sposób (...) rozstania, życzy im powodzenia w dalszej politycznej walce o lepszą Polskę”.
Jak pokonać PiS
"Chciałbym też prosić Was o refleksję i zrozumienie dla moich politycznych intencji i motywacji (...) Musimy wszyscy zdać sobie sprawę, że najbliższe wybory parlamentarne mogą decydować o losach Rzeczypospolite na kolejne pokolenia" – podkreśla w swoim liście Misiło.
"Nasz polityczny wróg – PiS, nie zawaha się przed użyciem wszelkich sposób, aby zachować zdobyta władzę. Pamiętajcie o tym proszę i nie wyrzucajcie już nigdy więcej nikogo za profesjonalizm, krytykę i stanie przy zasadach" – apeluje dalej polityk, który następnie krytykując Prawo i Sprawiedliwości odnosi się do słów... księdza Jerzego Popiełuszki. "Jeżeli chcecie wygrać z PiSem, nie możecie zachowywać się jak PiS, bo jak mówił kiedyś Ks. Popiełuszko »Tylko ten może zwyciężać zło, kto sam jest bogaty w dobro" i nie trzeba być wierzącym w Boga, aby czerpać ze słów tych wierzących« " – dodaje Misiło.
Podzielona Nowoczesna
W ostatnich tygodniach Piotr Misiło głośno wypowiadał się ws. sytuacji na Śląsku, gdzie dzięki radnemu Wojciechowi Kałuży, PiS zdobył samodzielną władzę. Poseł Kałuża, już po wyborach, w trakcie negocjacji przeszedł z Nowoczesnej do PiS, zapewniając tej partii przewagę w sejmiku wojewódzkim.
Jak przypominał Piotr Misiło, rekomendację Wojciechowi Kałuży miała wystawić Monika Rosa z Nowoczesnej, a kandydaturę wspierał też Adam Szłapka. W związku z tym, Misiło zaatakował Szłapkę i domagał się jego dymisji. – Mieliśmy na Śląsku doskonałego kandydata, pana Bartłomieja Gabrysia, sekretarza Nowoczesnej od samego początku w partii. Został zastąpiony zdrajcą. Za Śląsk w Nowoczesnej powinna polecieć głowa – komentował Misiło, dodając, że sekretarz generalny Nowoczesnej Adam Szłapka powinien odejść.
Apele Misiło wspiera Grzegorz Furgo, który odszedł z Nowoczesnej, aby zasilić szeregi Platformy Obywatelskiej. Podobne stanowisko zajęła Marta Golbik, która Nowoczesną opuściła razem z Furgo.
W odpowiedzi na ataki posła Misiło, przewodnicząca Nowoczesnej poinformowała o zawieszeniu go w prawach członka partii i złożyła wniosek o usunięcie go z partii. „Piotr Misiło niszczy KO przez swoje osobiste ambicje” – komentowała Lubnauer. Poseł został usunięty z partii pod koniec ubiegłego tygodnia.
Czytaj też:
Nie było sądu koleżeńskiego, Misiłę usunięto SMS-ami. "Jestem zaskoczony"
Czytaj też:
Platforma otwarta na posłów Nowoczesnej. "Paru przebiera nogami"