7 grudnia Naczelny Sąd Administracyjny podtrzymał wyroki Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego o uchyleniu ponad 40 zarządzeń wojewody zmieniających nazwy ulic w Warszawie. Chodzi o ustawą dekomunizacyjną. W związku z tym, IPN zaapelował do władz samorządowych Miasta Stołecznego Warszawy, aby te odstąpiły od procedury przywracania już zmienionych nazw symbolizujących lub propagujących komunizm.
Teraz głos w sprawie zabrali również kombatanci. Wystosowali oni pismo do prezydenta Warszawy z prośbą o powstrzymanie się od przywrócenia do nazw ulic Warszawy komunistycznych działaczy. "Zwracamy się z gorącym apelem o nieprzywracanie nazw ulic i obiektów, które w jakikolwiek sposób upamiętniają osoby, organizacje, miejsca i wydarzenia propagujące zbrodniczy system totalitarny, jakim był komunizm" – czytamy w apelu.
– W apelu podnieśliśmy, że zarówno w europejskiej, jak i polskiej tradycji nadawanie ulicom, placom, skwerom i innym obiektom nazw patronów, ma nie tylko cel porządkowy, ale przede wszystkim cel budujący tożsamość kulturową i historyczną miejsca. Ma również charakter edukacyjny - szczególnie dla młodych pokoleń i jest formą oddania należnego hołdu wybitnym postaciom z różnych obszarów życia społecznego, w tym bohaterom walk o suwerenność narodu i państwa polskiego — podkreślił w rozmowie z mediami jeden z autorów apelu sędzia Bogusław Nizieński.
twittertwittertwittertwitterCzytaj też:
Warszawa: Nie będzie al. Lecha Kaczyńskiego. Sąd cofa dekomunizacjęCzytaj też:
"Tramwaj różnorodności" – "Warszawa dla wszystkich" Trzaskowskiego w praktyceCzytaj też:
Nie będzie dekomunizacji w Warszawie. Trzaskowski: Cieszę się z wyroku sądu