Solorz kontra "Wyborcza". Miliarder wzywa do usunięcia artykułu Wielowieyskiej

Solorz kontra "Wyborcza". Miliarder wzywa do usunięcia artykułu Wielowieyskiej

Dodano: 
Zygmunt Solorz
Zygmunt SolorzŹródło:PAP / Rafał Guz
Zygmunt Solorz wystosował do spółki Agora S.A. przedsądowe wezwanie do zaniechania naruszeń dóbr osobistych oraz usunięcia skutków tych naruszeń - poinformował w oświadczeniu rzecznik prasowy Telewizji Polsat.

Tygodnik "Newsweek" ustalił, że na kilka dni przed tym, jak "Gazeta Wyborcza" napisała o propozycji korupcyjnej, którą ówczesny szef KNF Marek Ch. miał złożyć bankierowi Leszkowi Czarneckiemu, doszło do tajemniczego spotkania Mateusza Morawieckiego z Zygmuntem Solorzem. Premier rozmawiał z miliarderem na terenie Świątyni Opatrzności Bożej. Spotkanie, według strony rządowej, dotyczyło obchodów setnej rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości oraz filmu "Niepodległość", którego współproducentem jest Polsat.

O sprawie pisała również "Gazeta Wyborcza". Dominika Wielowieyska w swoim artykule napisała, że Mateusz Morawiecki i Zygmunt Solorz spotkali się kilka dni po tym, jak należąca do Cyfrowego Polsatu spółka Sferia dostała od Urzędu Komunikacji Elektronicznej przedłużenie na kolejne 15 lat rezerwacji pasma z częstotliwości 800 MHz. Zgodnie z przepisami powinna za nie zapłacić 1,73 mld zł, przy czym na początku listopada skierowała wniosek o rozłożenie tej płatności na raty. UKE nie zdecydował jeszcze w tej sprawie. W końcowej części tekstu Wielowieyskiej poinformowano, że w weekendowym numerze „Wyborczej” będzie tekst „o karierze Zygmunta Solorza, jego relacjach z rządem i nowych wątkach w aferze KNF związanych z bankiem Solorza”. W sprawie artykułu w "GW" na portalu Polsat News pojawiło się dziś oświadczenie.

Rzecznik prasowy Polsatu poinformował w nim, że Zygmunt Solorz wystosował do spółki Agora S.A. przedsądowe wezwanie do zaniechania naruszeń dóbr osobistych oraz usunięcia skutków tych naruszeń. W oświadczeniu wskazano, że wezwanie zostało wystosowanie w związku z opublikowaniem w dniu 14 grudnia 2018 r. na pierwszej stronie dziennika „Gazeta Wyborcza” oraz w serwisie umieszczonym w domenie www.wyborcza.pl artykułu autorstwa Dominiki Wielowieyskiej pt. „Solorz, Sferia i łaska państwa”, w którym - jak podkreślono - doszło do naruszenia dobrego imienia Solorza.

"W artykule zawarta została czytelna sugestia, iż poprzez nieformalne układy z politykami i przedstawicielami obecnych władz państwowych Zygmunt Solorz wpływa na decyzje organów administracji państwowej, celem uzyskania pozytywnych decyzji w interesie spółki Sferia S.A. Sugestia ta jest nieprawdziwa i bezpodstawna" – czytamy. Rzecznik telewizji Polsat podkreślił w oświadczeniu, że publikacja zniesławia Solorza jako uczestnika rynku kapitałowego, menedżera, jak i osobę prywatną. "Zygmunt Solorz będzie domagał się naprawienia wszelkich szkód, które powstaną na skutek rzeczonej publikacji" – poinformował Tomasz Matwiejczuk. "Mając powyższe na uwadze, Agora S.A. została wezwana do natychmiastowego zaniechania naruszeń dóbr osobistych Zygmunta Solorza" – dodał.

Czytaj też:
Tajemnicze spotkanie premiera z Solorzem. Zareagował rzecznik miliardera

Źródło: Polsat News
Czytaj także