Chciał zatrzymać terrorystę, teraz walczy o życie. Polak wciąż w stanie krytycznym

Chciał zatrzymać terrorystę, teraz walczy o życie. Polak wciąż w stanie krytycznym

Dodano: 
Francuska policja w Strasburgu
Francuska policja w Strasburgu Źródło: PAP/EPA / PATRICK SEEGER
Wśród osób poszkodowanych w zamachu w Strasburgu znalazł się obywatel Polski. Jak się okazuje, 31-latek ucierpiał, gdy próbował zatrzymać zamachowca i nie wpuścić go do klubu, w którym odbywał się koncert.

Mieszkający od 20 lat w Strasburgu Bartosz Niedzielski w dniu tragicznych wydarzeń wybrał się na koncert do jednego z klubów.

Według relacji świadków, gdy Polak zobaczył przed klubem zamachowca z bronią, rzucił się na niego, żeby nie dopuścić do tragedii. Został wówczas postrzelony w głowę. Jego stan jest krytyczny, walczy o życie w jednym ze szpitali.

Zamach w Strasburgu

Do tragedii doszło 11 grudnia wieczorem obok popularnego jarmarku bożonarodzeniowego w pobliżu placu Kleber. Napastnik strzelał w tłum. Minister spraw wewnętrznych Francji Christophe Castner poinformował wówczas, że nie żyją trzy osoby, a 12 jest rannych. W piątek, w szpitalu, zmarła czwarta ofiara terrorysty.

Podejrzany o przeprowadzenie ataku Cherif Chekatt, miał 29-lat, urodził się w Strasburgu. Jak podkreślają media, mężczyzna był na celowniku służb, które miały nawet próbować go zatrzymać na kilka godzin przez zamachem.

We wtorek wieczorem, zanim Cherif Chekatt zbiegł z miejsca zdarzenia, postrzeliła go policja. Zamachowca szukało dwa dni 350 funkcjonariuszy służb bezpieczeństwa.

Czytaj też:
Polski dziennikarz w stanie krytycznym. Nowe informacje na temat zamachu w Strasburgu
Czytaj też:
Strasburg: Sprawca zamachu zastrzelony przez policję
Czytaj też:
Zmarła kolejna ofiara zamachu w Strasburgu. Wzrósł tragiczny bilans

Źródło: wyborcza.pl
Czytaj także