Parys: Brytyjczycy zachwyceni sukcesem szczytu klimatycznego w Polsce
  • Przemysław HarczukAutor:Przemysław Harczuk

Parys: Brytyjczycy zachwyceni sukcesem szczytu klimatycznego w Polsce

Dodano: 
Jan Parys
Jan Parys Źródło:YouTube
W Wielkiej Brytanii panuje entuzjastyczna ocena szczytu klimatycznego w Katowicach. Osiągnięcie kompromisu wydawało się niemożliwe, a Polacy tego dokonali – mówi portalowi DoRzeczy.pl Jan Parys, były minister obrony narodowej i były szef gabinetu politycznego szefa MSZ.

Jak szczyt klimatyczny w Katowicach jest odbierany poza granicami Polski?

Jan Parys: Przebywam właśnie w Wielkiej Brytanii. Rozmawiałem z tutejszymi posłami do Izby Gmin. Wszyscy mi gorąco gratulowali, że udało się polskiemu rządowi zbudować kompromis, który wszyscy uważali za bardzo trudny, wręcz niemożliwy do osiągnięcia. Posłowie ci wcale nie musieli mówić mi takich rzeczy. Sądząc po ich ciepłej reakcji uważam, że szczyt w Katowicach niewątpliwie był sukcesem rządu. Zresztą potwierdza to materiał w BBC, z którego wyraźnie wynika, że pozycja Polski wzrosła po tym szczycie w Katowicach.

Osiągnięcie kompromisu wydawało się niemożliwe, a Polacy tego dokonali. Trwało to co prawda kilka dni, ale trudne rozmowy przyniosły owoce. Co jest dowodem na to, że umiemy radzić sobie z najtrudniejszymi zagadnieniami międzynarodowymi. Byle nam tylko Unia nie przeszkadzała, to wszystko bierzemy w swoje ręce i rozwiązujemy.

W Polsce jednak słyszymy o zgrzycie, jakim podczas szczytu było podanie jego uczestnikom dziczyzny. Przede wszystkim jednak mówi się o tym, że to nasz kraj należy do największych trucicieli. Smog za oknem zdaje się to potwierdzać. A Pan mówi, że na Zachodzie szczyt odbierany jest jako sukces?

Mówię o tym, jak szczyt został odebrany w Wielkiej Brytanii, dokąd udałem się zaraz po jego zakończeniu. Tam ocena szczytu była entuzjastyczna, zarówno w mediach – jak we wspomnianym materiale BBC, jak i w reakcjach polityków. Jak oceniono go w innych krajach – nie mam pojęcia. Mam takie wrażenie, że dyplomaci niemieccy, czy francuscy nie mają zdolności do kooperacji. Zdolność taką mają polscy politycy. Polakom się udaje z konkretnego powodu.

Jakiego?

To jest sprawa podejścia, także naszego doświadczenia międzynarodowego. Unia polsko-litewska trwała kilkaset lat. Ten kapitał teraz procentuje. Jesteśmy otwarci na argumenty nie tylko największych, ale także małych i średnich państw. Jesteśmy w stanie wyjść poza własne, egoistyczne interesy i doprowadzić do uzgodnienia stanowisk, bez obrażania kogokolwiek. Niestety, przedstawiciele wielu państw takich zdolności do myślenia na rzecz wspólnoty nie posiadają. Mają zapędy dyktatorskie. Komisja Europejska dąży do tego, by być radą nadzorczą nad państwami, a nie o myśli o tym, by służyć innym państwom.

Czytaj też:
Morawiecki o szczycie klimatycznym: Mamy ambitny kompromis

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także