Decyzja Trumpa zapadła wbrew negatywnej opinii szefa Pentagonu Jima Mattisa i doradców wojskowych oraz ds. bezpieczeństwa. O ustaleniach poinformował "Washington Post".
Zdaniem amerykańskiego prezydenta, przebywanie wojsk USA w Syrii działa na niekorzyść jego kraju, a wiążą się z tym jedynie straty w ludziach i wysokie koszty.
"Wycofanie się z Syrii nie było niespodzianką. Prowadzę kampanię na ten temat od lat, a chciałem to zrobić już sześć miesięcy temu, ale zgodziłem się wówczas poczekać. Rosja, Iran, Syria i inne są lokalnym wrogiem ISIS. Robiliśmy tam pracę. Czas wrócić do domu" – napisał na Twitterze Donald Trump.
twitterCzytaj też:
"Koniec cywilizacji, być może planety". Niepokojące słowa PutinaCzytaj też:
Enigmatyczny wpis Trumpa. Zapowiada zmiany