"W związku z mitrengą posłów i senatorów, którzy muszą się dziś tłuc do Warszawy by przyjąć w firmie ustawy decyzję Pana Prezesa "o uchyleniu przez PiS skutków wolnorynkowej spekulacji cenami energii" nie prościej by było przyznać Panu Prezesowi prawa wydawania dekretów?" – napisał na Twitterze Gwiazdowski.
"Robert, nie idź drogą i stylem naszego wydziałowego kolegi Wojtka Sadurskiego....Skończysz marnie swą krajową karierę tak jak on kończy, z obelgami i wulgarnymi wyzwiskami wobec Prezesa na ustach... Nie idź tą drogą..." – ostrzegła go Pawłowicz.
Dzisiejsze, dodatkowe posiedzenie Sejmu rozpocznie się o godz. 11:00. W porządku obrad jest tylko jeden punkt – rządowy projekt nowelizacji ustawy o podatku akcyzowym, który zakłada ustabilizowanie cen energii elektrycznej w 2019 r., poprzez obniżenie podatków i opłat dotychczas funkcjonujących w rachunku za prąd.
Posłowie mają głosować nad ustawą o cenach energii ok. godz. 14:00. Następnie zajmie się nią Senat, a na końcu – prezydent. Andrzej Duda już kilka dni temu zapowiadał, że ustawę podpisze.