Największe ego Ameryki

Największe ego Ameryki

Dodano:   /  Zmieniono: 
Tomasz Zbigniew Zapert

– Gdy zeszłej nocy zgasiłem w mieszkaniu światło, byłem w łóżku, zanim w pokoju zrobiło się ciemno. Taki jestem szybki! – przechwalał się Cassius Clay.

Kiedy 3 czerwca w wieku 74 lat zmarł Muhammad Ali, skończyła się kariera najwybitniejszego pięściarza na świecie. A może i w ogóle najwybitniejszego sportowca. (...)

Dla czarnoskórych mieszkańców USA stał się symbolem niezależności w walce z hegemonią białych. Mówił o religii, nierównościach społecznych, biedzie i nie dawał się uciszyć. Zasilił ruch religijny Nation of Islam, stał się przyjacielem Malcolma X, czołowego działacza na rzecz zniesienia segregacji rasowej w USA. A jednocześnie fotografował się z bożyszczami masowej wyobraźni: Beatlesami, Elvisem Presleyem, Frankiem Sinatrą... (...)

Cały artykuł dostępny jest w 24/2016 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także