Przechodząc obok kontenera na odzież, usłyszał płacz dziecka. Interweniowała policja

Przechodząc obok kontenera na odzież, usłyszał płacz dziecka. Interweniowała policja

Dodano: 
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Źródło: pixabay.com/ domena publiczna
Policja i straż pożarna natychmiast zareagowały kiedy mieszkaniec Niska zgłosił, że z kontenera na używaną odzież dochodzi płacz dziecka. Służby zdecydowały o rozcięciu pojemnika.

Na policje zadzwonił jeden z mieszkańców, który przechodząc obok kontenera na używaną odzież stojącego przy ulicy 1000-lecia, usłyszał płacz dziecka. Płacz dochodził ze środka pojemnika.

Jak podaje policja, chociaż funkcjonariusze przysłuchując się odgłosom, podejrzewali, że może to być zabawka, a na kontenerze zauważyli kartkę z informacją, że do środka została wrzucona lalka, nie chcieli ryzykować.

Policja zdecydowała, że trzeba sprawdzić czy w środku jest tylko zabawka, czy dziecko. Na miejsce wezwano straż pożarną, która pomogła w rozcięciu kontenera. Wtedy do interweniujących służby podeszła kobieta, która wcześniej wywiesiła kartkę o lalce, informując, że zabawka nie działała, a po wrzuceniu do pojemnika zaczęła działać. Kobieta próbowała skontaktować się z właścicielami kontenera. Gdy jej się to nie udało, zawiesiła na pojemniku kartkę o wrzuconej tam lalce.

Znalezienie włączonej zabawki zakończyło tą niecodzienną interwencję.

Czytaj też:
27-latek w okrutny sposób zamordował swoją dziewczynę. Jest wyrok sądu

Źródło: podkarpacka.policja.gov.pl
Czytaj także