"Pogubił się", "kompromituje się". O. Wiśniewski krytykuje Schetynę

"Pogubił się", "kompromituje się". O. Wiśniewski krytykuje Schetynę

Dodano: 
Ojciec Ludwik Wiśniewski
Ojciec Ludwik WiśniewskiŹródło:PAP / Adam Warżawa
– Grzegorz Schetyna się pogubił. To co powiedział po mszy w Gdańsku nie dodaje mu autorytetu – mówi o. Ludwik Wiśniewski w rozmowie z Onetem.

Ojciec Ludwik Wiśniewski zabrał głos podczas uroczystości pogrzebowych prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza, które odbyły się w Bazylice Mariackiej. – Jestem przekonany, że Paweł chce, abym wypowiedział następujące słowa: trzeba skończyć z nienawiścią, trzeba skończyć z nienawistnym językiem, trzeba skończyć z pogardą, trzeba skończyć z bezpodstawnym oskarżaniem innych (...) Nie można być obojętnym na panoszącą się truciznę nienawiści na ulicach, w mediach, w Internecie, w szkołach, parlamencie, a także w Kościele – mówił dominikanin.

O to przesłanie pytany był tuż po wyjściu z kościoła lider Platformy Grzegorz Schetyna. – Tak powinno być. Jest pytanie tylko, czy ci, do których jest skierowane, potrafią wysłuchać tego i potrafią to zrozumieć – stwierdził w rozmowie z TVN24.

Czytaj też:
Koniec z nienawiścią i pogardą? Schetyna: To oni powinni to usłyszeć

W rozmowie z Onetem o. Wiśniewski powiedział, że wierzy, iż nastąpi przebudzenie. – Mam nadzieję, że ludzie zaczną się wstydzić. Po moich słowach była reakcja prezydenta Andrzeja Dudy. W programie Moniki Olejnik podziękowałem mu za to. Po jego słowach wydaje mi się, że powoli do ludzi zaczyna docierać. Nie można bezpodstawnie mówić, że ktoś zbrodniarzem i złodziejem – stwierdził.

– Natomiast Grzegorz Schetyna się pogubił. To co powiedział po mszy w Gdańsku nie dodaje mu autorytetu. Jak można było powiedzieć, że to wezwanie było skierowane do innych? A oni są niewinni? Jeżeli ktoś na takim stanowisku uważa się za niewinnego to się kompromituje – powiedział.

Czytaj też:
Co o. Wiśniewski powiedziałby Kaczyńskiemu? "Wstydziłbyś się"

Źródło: Onet.pl
Czytaj także