Trzaskowski o wyczynach Dąbrowy: Nie będzie już pisał w takiej poetyce, to nie pasuje do urzędu

Trzaskowski o wyczynach Dąbrowy: Nie będzie już pisał w takiej poetyce, to nie pasuje do urzędu

Dodano: 
Kamil Dąbrowa
Kamil Dąbrowa Źródło: PAP / Tomasz Gzell
Prezydent Warszawy odniósł się dziś na antenie Radia ZET do języka, jaki w mediach społecznościwych stosuje jego rzecznik Kamil Dąbrowa. – Powiedział, że nie będzie pisał w takiej poetyce, bo to kompletnie nie pasuje do urzędu – powiedział Rafał Trzaskowski.

O Kamilu Dąbrowie, do niedawna dziennikarzu, obecnie rzeczniku prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego było głośno w ostatnim czasie ze względu na język jego wpisów na portalu społecznościowym, który według wielu komentatorów nie przystaje do pełnionej funkcji. Ledwie w ubiegłym tygodniu przedstawiciel stołecznego ratusza postanowił skomentować wypowiedź premiera Mateusza Morawieckie dla TVP Info. – Rok po roku Polska jest krajem coraz bardziej liczącym się na arenie międzynarodowej – powiedział premier. "Heheszkowiec! Myślałem, że spadnę z krzesła. Zaklęcia nic nie dają gdy rzeczywistość skrzeczy" – skomentował rzecznik. Pod wpisem pojawiło się mnóstwo negatywnych komentarzy, internauci, również ci popierający obecnego prezydenta stolicy, próbowali uświadomić Dąbrowie, że pełniony przez niego urząd zobowiązuje do stosowania odpowiedniego języka.

Co o wyczynach swojego rzecznika myśli prezydent Warszawy? Rafał Trzaskowski pytany był o tę kwestię dziś w porannej rozmowie Radia ZET. Przyznał, że rozmawiał z nim na ten temat.

– Ja mu mówiłem jedno: że Twitter w polityce... że czym innym jest komentator, czym innym jest dziennikarz, czym innym jest ktoś, kto reprezentuje ratusz, i tutaj nie ma miejsca na zaczepki czy nie ma miejsca na przeróżnego rodzaju sarkazm, bo nikt tego nie rozumie w internecie – podkreślił Trzaskowski. Prezydent Warszawy mówił, że piątkowy wpis Dąbrowy o "nawilżaniu", który skierował do Bartosza Zbroi, był nawiązaniem do wpisu Zbroi sprzed trzech lat, po którym złożył rezygnację z funkcji rzecznika ministerstwa sportu. – Ja mówiłem o tym, że nikt nie rozumie tych nawiązań, nikt nie rozumie tego sarkazmu, dlatego że ludzie po prostu o tym zapomnieli. A samo stwierdzenie „Czy nawilżasz?” kojarzy się dosyć... – wskazywał. – Powiedział, że nie będzie pisał w takiej poetyce, bo to kompletnie nie pasuje do urzędu – dodał.

Prezydent Warszawy przyznał, że mimo tego, jest zadowolony z pracy Kamila Dąbrowy.

Czytaj też:
Kontrowersje ws. Kamila Dąbrowy. Oto, jak został rzecznikiem Trzaskowskiego

Źródło: Radio Zet
Czytaj także