Na nagraniu widać, że wyciągany mężczyzna porusza się o kulach i nie jest w stanie samodzielnie stanąć na nogach. Do całego zdarzenia doszło w ambulatorium Powiatowego Zespołu Opieki Zdrowotnej w Ostródzie.
Adrian Lewandowski, jeden ze świadków zdarzenia, w rozmowie z Polsat News zdradził, że ochroniarz od dłuższego czasu nerwowo reagował na mężczyznę. Lewandowski stwierdził w rozmowie z telewizją, że pacjent był bezdomnym. Mężczyzna miał być pod wpływem alkoholu, ale nikomu nie sprawiał kłopotów.
– Ochroniarz poszedł do gabinetu lekarskiego i tam powiedziano kilka słów. Wrócił i powiedział, że lekarze dziś nie przebadają tego pana. Pacjent powiedział, że jest zarejestrowany, że on chce się przebadać. I zaczęła się szarpanina. Ochroniarz złapał tego pana i gwałtownie ciągnął do wyjścia z oddziału – mówił świadek w rozmowie z Polsat News.
Wojciech Paliński, główny specjalista ds. zarządzania i rozwoju szpitala w Ostródzie, zapewnił, że firma ochroniarska zostanie poproszona o wyjaśnienie całej sytuacji, a ochroniarz z nagrania zostanie przesunięty do innego obiektu.
– To nie pierwszy raz, kiedy ten człowiek jest wypraszany z uwagi na zachowanie agresywne, czy przebywanie na terenie szpitala pod wpływem alkoholu. Na monitoringu widać, że po opuszczeniu ambulatorium spożywa alkohol na obszarze należącym do szpitala – przekonuje Paliński w rozmowie z Polsat News.
Placówka podkreśla, że bezdomny zachowywał się agresywnie, a o interwencję prosili inni pacjenci.
Czytaj też:
Jest podejrzany o rozbój. Przed policją schował się pod kołdrąCzytaj też:
Pielęgniarka przywiązała niemowlę do łóżka i poszła po kawęCzytaj też:
Ozzy Osbourne trafił do szpitala