Chłopcy byli bici i gwałceni. Prokuratura domaga się ostrzejszej kary

Chłopcy byli bici i gwałceni. Prokuratura domaga się ostrzejszej kary

Dodano: 
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjneŹródło:Pixabay/Kheinz/Domena Publiczna
Wczoraj Prokuratura Regionalna w Gdańsku wniosła apelacje od wyroku wydanego przez Sąd Okręgowy w Koszalinie w sprawie dwóch chłopców krzywdzonych przez matkę i jej konkubenta. Dwa synowie kobiety byli wielokrotnie okrutnie bici, gwałceni i poniżani.

Do przestępstw miało dochodzić od stycznia do marca 2016 r., gdy chłopcy wraz z matką i jej konkubentem mieszkali w hostelu prowadzonym przez Ośrodek Wspierania Dziecka i Rodziny w Drawsku Pomorskim. Katarzyna Więckowska i jej dzieci byli objęci nadzorem kuratora sądowego, opieką psychologiczną i pedagogiczną.

Kiedy w wyniku pobicia jeden z chłopców w stanie krytycznym trafił do szpitala, wówczas lekarze poinformowali służby. Matka tłumaczyła, że pobili go rówieśnicy, ale nikt nie uwierzył w jej wersję wydarzeń.

Na zlecenie Prokuratora Generalnego sprawą zajęła się Prokuratura Regionalna w Gdańsku. Po zgromadzeniu dowodów zmieniono zarzuty wobec obojga rodziców na usiłowanie zabójstwa dzieci i dla mężczyzny dodatkowo o gwałty ze szczególnym okrucieństwem na chłopcach.

Proces rozpoczął się 26 lutego 2018 r. Prokuratura domagała się dożywocia dla Marka Kwiatkowskiego i 25 lat pozbawienia wolności dla Katarzyny Więckowskiej za usiłowanie zabójstwa jednego z chłopców, wielokrotne gwałty na obu i znęcanie się nad dziećmi ze szczególnym okrucieństwem. W grudniu w sądzie w Koszalinie zapadł wyrok skazujący. Matka chłopców została skazana na 15 lat pozbawienie wolności, ich ojciec na 25 lat.

Wczoraj Prokuratura Regionalna w Gdańsku skierowała do Sądu Apelacyjnego w Szczecinie apelacje od wyroku wydanego przez Sąd Okręgowy w Koszalinie. W apelacji prokurator zakwestionował zarówno wysokość orzeczonych kar, jak i brak dokonania przez Sąd I instancji jednoznacznych ustaleń w zakresie zasadności orzeczenia – w stosunku do skazanego – środka zabezpieczającego określonego w art. 93a pkt 4 kk w zw. z art. 93g § 3 kk w postaci umieszczenia z zakładzie psychiatrycznym po odbyciu przez niego zasądzonej kary. W zakresie orzeczonych kar prokurator zarzucił wyrokowi rażącą ich niewspółmierność w stosunku do stopnia społecznej szkodliwości czynów wskazując na zasadność ich zmiany poprzez orzeczenie w stosunku do matki pokrzywdzonych kary 25 lat pozbawienia wolności oraz kary dożywotniego pozbawienia wolności w stosunku do jej konkubenta – czytamy w komunikacie prokuratury.

Czytaj też:
"Rz": Były szef KNF na wolności, mimo że nie wpłacił kaucji

Czytaj też:
SN: Sędzia Robert W. kradł elektronikę, został usunięty z zawodu

Źródło: gdansk.pr.gov.pl
Czytaj także