Przemawiając na konferencji prasowej Ardern powiedziała, że samochód podejrzanego był pełen broni, co sugeruje „jego zamiar kontynuowania ataku”. Wczoraj sprawca został postawiony przed sądem i usłyszał zarzut morderstwa. Kolejna rozprawa odbędzie się 5 kwietnia.
Brenton Tarrant zabił w piątek 49 osób, a 48 ranił. Wśród poszkodowanych jest dwóch młodych chłopców w wieku od 2 do 3 lat. Według BBC 11 osób leczonych w szpitalu w Christchurch znajduje się w stanie krytycznym na oddziale intensywnej terapii.
W sobotę burmistrz miasta, w którym doszło do masakry, Lianne Dalziel, wyraziła „obrzydzenie” wobec – jak podkreśliła – „aktu terroryzmu” i wyraziła solidarność z ofiarami.
Sprawca strzelał do ludzi w dwóch meczetach – Al Noor i Linwood. Wszystko transmitował na żywo w internecie poprzez zamontowaną na głowie kamerę. Na filmie widać, jak mężczyzna strzela do mężczyzn, kobiet i dzieci.
Czytaj też:
Polski wątek w zamachu w Nowej Zelandii. Sprawę zbadają służby