Sąd cofa dozór policyjny dla mężczyzn, którzy przewrócili pomnik ks. Jankowskiego

Sąd cofa dozór policyjny dla mężczyzn, którzy przewrócili pomnik ks. Jankowskiego

Dodano: 
Zniszczony pomnik ks. Henryka Jankowskiego
Zniszczony pomnik ks. Henryka JankowskiegoŹródło:PAP / Marcin Gadomski
W lutym trzech mężczyzn dopuściło się przewrócenia gdańskiego pomnika ks. Henryka Jankowskiego. Okazało się, że to mieszkańcy Warszawy. Całe zdarzenie zostało udokumentowane, a sprawcy oddali się w ręce policji.

Dlaczego obalili pomnik? Jak tłumaczyli już po zdarzeniu, to wyraz sprzeciwu wobec postępowania ks. Jankowskiego. Na kapłanie ciążą oskarżenia o molestowanie nieletnich. Śledczy zastosowali wobec mężczyzn środki zapobiegawcze w postaci poręczenia majątkowego w wysokości 20 tys. zł i dozór policyjny. Pomnik ks. Jankowskiego został obalony przez Konrada Korzeniowskiego, Michała Wojcieszczuka i Rafała Suszka.

Jednak jak informuje portal Onet, gdański sąd na posiedzeniu niejawnym uchylił postanowienie prokuratury. Oznacza to, że poręczenie majątkowe w kwocie po 20 tys. zł dla każdego z panów i dozór policji polegający na zgłaszaniu się dwa razy w tygodniu, zostały uchylone. Postanowienie jest prawomocne – potwierdził dziennikarzom adwokat Radosław Baszuk, obrońca podejrzanych.

– Dzisiaj prokurator zapytany przez sąd o stanowisko w sprawie, podtrzymuje swoje najgłębsze przekonanie o zasadności zastosowanych wobec nas środków. Co ja mogę tutaj powiedzieć? Dzisiaj prokurator obraził nas po raz drugi. Nawet w swoim uzasadnieniu sąd wskazywał, że prokurator nie pokazał żadnego uzasadnienia swojego wyboru. Prokuratura podjęła swoją decyzję na zasadzie "bo tak" – komentuje w rozmowie z Onetem Rafał Suszek.

Czytaj też:
Władze Gdańska odebrały honorowe obywatelstwo ks. Jankowskiemu
Czytaj też:
Cenckiewicz: Nie złożyłbym kwiatów przed pomnikiem ks. Jankowskiego

Źródło: Onet.pl
Czytaj także