Morawiecki: Będziemy stali na straży normalności

Morawiecki: Będziemy stali na straży normalności

Dodano: 54
Premier Mateusz Morawiecki
Premier Mateusz Morawiecki Źródło: PAP / Paweł Supernak
– PiS będzie stało dalej na straży polskich rodzin, polskiej gospodarki, polskiego kapitału, polskich wartości i będziemy stali po prostu na straży normalności. Nasi konkurenci polityczni chcą zaserwować nam rewolucję obyczajową, jakieś fanaberie ideologiczne, import z zachodu. My nie chcemy tego. Chcemy normalności, a jeśli rewolucja, to rewolucja godności – powiedział premier Mateusz Morawiecki w Pajęcznie.

Premier Mateusz Morawiecki spotkał się dziś z przedsiębiorcami w Działoszynie (woj. łódzkie), gdzie podkreślał, że PiS ograniczył liczbę przepisów. – W roku 2015, 2016, 2017 było ok. 30 tys. stron ustaw gospodarczych, różnych innych, ale praktycznie większość z nich wpływających na gospodarkę. (...) W roku 2018 było 15 tys. ustaw (...) Ograniczyliśmy przepisy zgodnie z waszymi postulatami, głównie waszymi, i obywateli, ale głównie przedsiębiorców. Trudno o lepszy miernik, lepszy wskaźnik tego, że redukujemy biurokrację – mówił.

Mateusz Morawiecki zwrócił też uwagę na "nowe relacje między państwem a przedsiębiorcami". Wskazał m.in. na zasady zawarte w "Konstytucji Biznesu" czy "100 zmianach dla firm". Szef rządu zaznaczył, że tego typu rozwiązania, których celem jest ułatwienie rozwoju przedsiębiorczości zostawiają wymierną, materialną korzyść w kieszeniach przedsiębiorców.

Morawiecki oświadczył również, że "wszyscy, którzy są dziś na podatku liniowym i płacą ryczałtowy ZUS, 1,2-1,3 tys. zł, zostają na tej wysokości". – Jeżeli dochód będzie niższy niż pewna kwota, to podobnie jak w przypadku przychodu, także wobec dochodu zastosujemy ulgowy ZUS – dodał.

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także