Rząd chce wprowadzić dozór elektroniczny dla osób zalegających z alimentami

Rząd chce wprowadzić dozór elektroniczny dla osób zalegających z alimentami

Dodano:   /  Zmieniono: 
pieniądze utopione w euro
pieniądze utopione w euro
Łączna kwota zaległości finansowych rodziców względem swych dzieci wynosi obecnie ponad 271 mln zł. Jak informuje „Polska The Times”, rekordzistą w niechlubnym rankingu zaległości jest mieszkaniec woj. podlaskiego, który zalega z wypłatą kwoty prawie 400 tys. zł. Rząd planuje zmiany dotyczące niesumiennych rodziców i chce wprowadzić dla nich elektroniczny dozór.

Jak wynika ze statystyk podawanych przez Ministerstwo Sprawiedliwości, aż 80 proc. wszystkich osób, którym zasądzono płacenie alimentów, nie robi tego wymigując się na różne sposoby. W związku z brakiem skuteczności ściągania należnych dzieciom pieniędzy, resort podjął prace mające na celu zmianę prawa.

Pierwszym z elementów nowych regulacji ma być wprowadzenie do zapisów rejestrowych dotyczących ewentualnej działalności gospodarczej niesumiennego rodzica, informacji o zaleganiu z płatnością alimentów. Wpis miałby się pojawić po upływie sześciu miesięcy braku wywiązywania się z płatności.

Innym rozwiązaniem będzie nałożenie kary grzywny dla wszystkich, którzy zalegają z alimentami przez okres co najmniej trzech miesięcy. Oprócz kary grzywny, sąd będzie mógł także ograniczyć lub pozbawić wolności rodzica, nieprzekazującego środków na rzecz swoich dzieci. Niestety biorąc pod uwagę rzeczywistość, te rozwiązania niekoniecznie będą skuteczne, ponieważ kara grzywny często jest zasądzana osobom, które nie posiadają stałego źródła dochodu. Tym samym jest nieskuteczna.

Rozwiązaniem całej sytuacji może być wprowadzenie elektronicznego dozoru dłużnika. Kara wówczas polega na konieczności przebywania niesumiennego rodzica w miejscach i czasie uprzednio wskazanym przez sąd. Wprowadzenie dozoru pozwoli ocenić czy dłużnik rzeczywiście nie podejmuje pracy zawodowej i nie ma środków na spłatę długu czy ucieka od płatności, ukrywając informacje o pracy i pobieraniu wypłaty.

- Dozór elektroniczny to bardzo dobre rozwiązanie. Znacznie lepsze niż kara więzienia. Opaska może przyczynić się do zmniejszenia długu alimentacyjnego, ponieważ jest to realna kontrola nad dłużnikiem. To urządzenie rejestruje godziny i miejsce pobytu ukaranego. Dzięki czemu mamy pewność, że jeśli dana osoba przebywa w konkretnym zakładzie pracy przez osiem godzin, to nie przyszła na kawę, tylko tam pracuje – mówi Dorota Herman ze „Stowarzyszenia Poprawy Spraw Alimentacyjnych – Dla Naszych Dzieci”.

Czytaj też:
Janda wspiera KOD i zdecydowanie krytykuje ojców niepłacących alimentów

Źródło: krd.pl, polskatimes.pl, telix.pl
Czytaj także