Z badań koncernu doradczego Ernst & Young (EY) wynika, że Niemcy liczą na przeniesienie europejskiej stolicy finansowej z Londynu do Frankfurtu nad Menem. Niemieccy bankowcy uważają, że Frankfurt powinien przede wszystkim zabiegać o to, żeby stał się nową siedzibą Europejskiego Urzędu Nadzoru Bankowego (EBA). W tej chwili EBA rezyduje w Londynie.
W Brexicie niemieckie banki upatrują sporych korzyści dla siebie. Aż 88 proc. ankietowanych bankowców jest zdania, że wyjście Brytyjczyków z Unii nie wpłynie na ich sytuacje finansową. Ryzyko dla niemieckiej gospodarki widzi jedynie 12 proc. 62 proc. jest przekonana, że operacje finansowe, a wraz z nimi część personelu zostanie przeniesienia z Londynu do Frankrutku.
Aż 94 proc. niemieckich instytucji finansowych liczy na wzrost swoich dochodów. Banki w Niemczech nastawiają się też na zwiększone wpływy z różnych opłat i odsetek. Większość z nich zamierza podnieść opłaty dla klientów zaciągających kredyt, opłaty przelewowe, za posiadanie kart kredytowych i wypłatę pieniędzy z konta.
Czytaj też:
Średnio trzy razy mniej niż Niemcy. Ile zarabiają Polacy na tle innych państw UE?