Doc. Aleksandra Gilis-Januszewska: Część pacjentów z akromegalią w Polsce nie jest skutecznie leczona

Doc. Aleksandra Gilis-Januszewska: Część pacjentów z akromegalią w Polsce nie jest skutecznie leczona

Dodano: 
Doc. Aleksandra Gilis-Januszewska
Doc. Aleksandra Gilis-Januszewska
Nieleczona lub leczona nieskutecznie akromegalia skraca życie o 10-12 lat. W Polsce pacjenci, którzy nie są leczeni skutecznie, czekają na refundację nowego leku, który może zapobiec poważnym powikłaniom tej choroby.

Akromegalia to choroba spowodowana nadmiernym wydzielaniem hormonu wzrostu (somatotropiny). Nieleczona (lub leczona nieskutecznie) powoduje szereg powikłań dotyczących serca, układu oddechowego, kości i stawów. Skraca życie o 10-12 lat.

W Polsce standardy jej leczenia są dobre, są dostępne nowoczesne leki: analogi somatostatyny pierwszej i drugiej generacji. Niestety, ok. 50 proc. pacjentów leczenie terapią pierwszej generacji jest nieskuteczne. U ok. 20-30 proc. pacjentów nie jest również skuteczne leczenie drugiego rzutu - mówiła doc. Aleksandra Gilis-Januszewska z Oddziału Klinicznego Endokrynologii Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie w rozmowie z Katarzyną Pinkosz z tygodnika "Do Rzeczy" podczas Forum Ekonomicznego w Krynicy. U tych pacjentów powinien być zastosowany trzeci lek, o wysokiej skuteczności, który jest dostępny w wielu krajach. Niestety nie jest on jeszcze refundowany w Polsce.

- Często ci pacjenci, bardzo ciężko chorzy, dostają leki, które są dostępne: w maksymalnych dawkach, bo trudno przerwać u nich leczenie. Powinni oni jednak być leczeni nową terapią, jeszcze niedostępną w Polsce - mówiła doc. Gilis-Januszewska. Przypomniała, że ci chorzy, u których leczenie jest nieskuteczne, są narażeni na szereg powikłań: skrócenie życia, choroby sercowo-naczyniowe, choroby płuc, zaburzenia kostno-stawowe.

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także