Norylsk. Najsmutniejsze miasto świata rodem z filmu sci-fi

Norylsk. Najsmutniejsze miasto świata rodem z filmu sci-fi

Dodano: 
Zima w Norylsku, Rosja
Zima w Norylsku, Rosja Źródło:Wikimedia Commons / Андрей Романенко, CC 3.0
Oglądając zdjęcia z niedostępnego dla osób spoza Rosji miasta Norylsk, na myśl przychodzą od razu książki z serii „Metro” Dmitrija Głuchowskiego.

Norylsk to miasto leżące w Kraju Krasnojarskim w azjatyckiej części Rosji. Miasto leży w dorzeczu Jeniseju na zachodnich krańcach Wyżyny Środkowosyberyjskiej, 300 kilometrów na północ od koła polarnego. Norylsk jest otoczony tundrą i jest zarazem jednym z najbardziej na północ wysuniętych miast na świecie.

Nie dla obcych

Miasto funkcjonuje niczym wyspa. Jest obsługiwane przez lotnisko Ałykiele. Z Norylska nie prowadzą żadne drogi, którymi można dojechać w głąb Rosji. Istnieje tylko jedna droga, która biegnie do miejscowości Dudinka nad Jenisejem. Pomiędzy Norylskiem a portem Dudinka istnieje też towarowa linia kolejowa. Transport towarowy odbywa się statkami przez Ocean Arktyczny i po rzece Jenisej.

Aktualnie Norylsk zamieszkuje prawie 182 tysiące osób. Jest to całkiem dużo, biorąc pod uwagę, że miasto położone jest w miejscu niezwykle nieprzyjaznym i corocznie wywołującym depresje u setek ludzi.

twitter

W Norylsku, z racji klimatu, występują bardzo mroźne zimy, kiedy temperatura spada nawet do minus 50 stopni Celsjusza. Lata są krótkie, choć w ciągu roku bywają także upalne dni, kiedy termometry wskazują nawet 30 stopni. To jednak rzadkość. Wiele dni w roku niebo zasnuwają chmury, występują też ogromne opady śniegu (przez nawet 270 dni w rou). Dużym problemem dla mieszkańców Norylska jest noc polarna, która trwa pełnych 44 dni kalendarzowych i zaczyna się na koniec listopada, a kończy w połowie stycznia. Z powodu małej ilości słońca dzieci poddawano niegdyś specjalnym naświetlaniom lampami UV.

Norylsk to bardzo ważne miejsce na gospodarczej mapie Rosji. To właśnie ze względu na ogromne znaczenie wydobywanych i przetwarzanych tam surowców, wjazd do miasta jest zakazany dla osób, które nie posiadają obywatelstwa rosyjskiego (wyjątek stanowią niektórzy przedsiębiorcy z Białorusi). W Norylsku wydobywa się rocznie około pół miliona ton miedzi, pół miliona ton samo niklu i 2 miliony ton dwutlenku siarki. Wydobywa się także kobalt, platynę i pallad. Norylsk to jedno z najbardziej zanieczyszczonych miejsc na Ziemi. Średnia długość życia jest o kilka lat krótsza niż w pozostałych częściach Rosji.

Historia Norylska

Norylsk został założony pod koniec lat 20. XX wieku. Oficjalna data powstania miasta to rok 1935, kiedy to rozbudowano osadę na potrzeby powstającego kompleksu górniczo-hutniczego. Norylsk stał się centrum całej struktury Gułagów w regionie. Miasto wznosili, w dużej mierze, więźniowie łagrów. Norylsk otrzymał prawa miejskie w 1953 roku. Wielu dzisiejszych mieszkańców Norylska to potomkowie dawnych więźniów sowieckich obozów.

Norylsk, Prospekt Lenina

Wydobycie złóż wokół Norylska rozpoczęto w 1939 roku. Zanim to nastąpiło wybudowano kolej do Dudinki, skąd towary transportowano dalej rzeką Jenisej. Na początku lat 50. Sowieci mieli w planach budowę kolei z Norylska w głąb Rosji, ale koncepcja ta upadła po śmierci Stalina w 1953 roku. Więźniowie pracowali niewolniczo – i umierali – w kopalniach Norylska aż do 1979 roku. W czerwcu 2020 roku doszło do katastrofy ekologicznej, kiedy do rzeki Ambarnaya dostało się 20 tysięcy ton oleju napędowego.

Norylsk pozostaje, de facto, miastem odciętym od świata. Bardzo utrudniony wyjazd i wjazd do miasta powodują, że władze mogą bez większych przeszkód kontrolować przepływ ludzi.

Przyszłość miasta jest niepewna. Wielu mieszkańców chciałaby je opuścić. Problem stanowią także stare budynki, wybudowane w dużej mierze na wiecznej zmarzlinie na wysokich palach, co powoduje ich obsuwanie i kolejne katastrofy budowlane.

Czytaj też:
Imperialna polityka Rosji. Wojna z Gruzją w Osetii Południowej
Czytaj też:
Córka Stalina. Swietłana Alliłujewa uciekła do USA wyrzekając się ojca
Czytaj też:
Piąteczek w gronie znajomych? Nie w Związku Sowieckim! Ciągły tydzień pracy eksperymentem komunistów

Źródło: DoRzeczy.pl / Twitter