Stanisław Sosabowski. Dlaczego Brytyjczycy odebrali mu dobre imię?

Stanisław Sosabowski. Dlaczego Brytyjczycy odebrali mu dobre imię?

Dodano: 
Stanisław Sosabowski (1943)
Stanisław Sosabowski (1943) Źródło: Wikimedia Commons
Stanisław Sosabowski to wręcz legendarny dowódca polskich spadochroniarzy i jeden z najsłynniejszych polskich generałów walczących w czasie II wojny światowej. Jak znalazł się pod Arnhem, dlaczego Montgomery zrzucił na niego winę i jakie były jego powojenne losy?

Stanisław Sosabowski urodził się 8 maja 1892 roku w Stanisławowie (obecnie Iwano-Frankiwsk na Ukrainie). Był najstarszym z rodzeństwa. Jego ojciec Franciszek był kolejarzem; zmarł, kiedy Stanisław miał 11 lat.

Sosabowski uczęszczał do Wyższej Szkole Realnej w Stanisławowie. Już jako nastolatek wziął na siebie część odpowiedzialności za utrzymanie rodziny – udzielał korepetycji, aby pomóc finansowo mamie. W 1910 roku zdał maturę. Był wyróżniającym się i aktywnym uczniem przez cały okres szkoły.

Po maturze zaczął naukę w Akademii Handlowej w Krakowie, lecz po dwóch latach wrócił do rodzinnego miasta. W Stanisławowie zainteresował się harcerstwem i wstąpił do Drużyn Strzeleckich. Został dowódcą 24 Polskiej Drużyny Strzeleckiej w Stanisławowie.

W 1913 roku został zmobilizowany do C.K. armii. Służył w XXII Brygadzie 11 Dywizji Piechoty w czasie, kiedy wybuchła I wojn„”a światowa. Sosabowski walczył w okolicach Twierdzy Przemyśl. W styczniu 1915 roku jego oddział przeszedł na Słowację (Górne Węgry). W czerwcu Sosabowski został raniony w kolano. Przez kolejnych kilka lat odczuwał bóle spowodowane tamtą raną. Po postrzale trafił na Morawy, gdzie przechodził rehabilitację. Tam zawarł małżeństwo z Marią Tokarską. Ze związku narodziło się dwóch synów: Stanisław Janusz oraz Jacek.

Po wyjściu ze szpitala Sosabowski został oddelegowany do Ostrawy, gdzie zaczął pracę w Urzędzie Cenzury w Złoczowie. Na początku 1918 roku na własną prośbę został przeniesiony do Lublina. Tam skontaktował się z Polską Organizacja Wojskową.

Kariera w Wojsku Polskim

Stanisław Sosabowski od listopada 1918 roku był kierownikiem Komisji Likwidacyjnej byłego austriackiego Generalnego Gubernatorstwa w Lublinie. Rok później został przeniesiony do Warszawy. Uraz z czasów I wojny światowej uniemożliwił Sosabowskiemu udział w wojnie polsko-bolszewickiej.

Gen. Kazimierz Sosnkowski i gen. Stanisław Sosabowski z żołnierzami 1. Samodzielnej Brygady Spadochronowej

Sosabowski ukończył kurs doszkalający w Wyższej Szkole Wojennej w Warszawie, a po uzyskaniu dyplomu przydzielony został do Oddziału IV Sztabu Generalnego Wojska Polskiego. W kwietniu 1927 roku awansowany został do stopnia podpułkownika. Był dowódcą 3 pułku strzelców podhalańskich w Bielsku, a od 1929 roku wykładał w Wyższej Szkole Wojennej.

Pod koniec lat 30. rodzinne tragedie wstrząsnęły życiem Stanisława Sosabowskiego. W 1938 roku jego starszy syn uległ wypadkowi, w wyniku którego stracił lewe oko. Kilka miesięcy później młodszy syn Jacek postrzelił się przypadkowo z broni służbowej ojca. Niestety chłopak nie przeżył. Sosabowski został skierowany na urlop. Wyjechał na leczenie do Zakopanego.

Do pracy wrócił kilka miesięcy później. W marcu 1939 roku został awansowany do stopnia pułkownika.

II wojna światowa

W kampanii wrześniowej Stanisław Sosabowski dowodził 21 pułkiem piechoty „Dzieci Warszawy”. Za męstwo i szczególne zasługi na polu bitwy został odznaczony Krzyżem Srebrnym Orderu Virtuti Militari. Po kapitulacji Warszawy, wraz z synem, podporucznikiem WP, wyjechał do Żyrardowa, gdzie miał oddać się do niemieckiej niewoli. Tam jednak, symulując chorobę, udało mu się zbiec. Na początku października powrócił do Warszawy i wstąpił do Służby Zwycięstwu Polski.

SZP wyznaczył jednak Sosabowskiemu inne zadanie: miał przedrzeć się do Francji i zdać relacje polskiemu rządowi na temat sytuacji w ojczyźnie. Pod koniec grudnia 1939 roku pod nazwiskiem Emil Hełm, Sosabowski dotarł do Paryża. Na miejscu został przydzielony przez Naczelnego Wodza Władysława Sikorskiego pod rozkazy generała Kazimierza Sosnkowskiego. W pierwszej połowie 1940 roku Sosabowski został dowódcą 1 Dywizji Grenadierów, a następnie dowódcą 4 Dywizji Piechoty.

Gen. Stanisław Sosabowski (z lewej) i gen. Frederick Browning

Kiedy Niemcy zaatakowali Francję jednostka Sosabowskiego nie była gotowa do walki – alianci bowiem zwlekali z dostawą zaopatrzenia, co sprawiło, że tylko jedna trzecia żołnierzy dysponowała bronią. To sprawiło, że w czerwcu 1940 roku Sosabowski wraz ze swoimi ludźmi musiał ewakuować się do Wielkiej Brytanii.

Na Wyspach Sosabowski od razu wziął się do pracy. Zapragnął stworzyć pierwszą w polskim wojsku jednostkę spadochronową. W Largo House powstał ośrodek szkoleniowy nazwany „małpim gajem”. Generał Sikorski był pod wrażeniem możliwości nowego oddziału. Osobiście nadał jej nazwę 1 Brygady Spadochronowej. 15 czerwca 1944 roku Sosabowski awansowany został do stopnia generała brygady.

Hasłem ludzi Sosabowskiego stało się: „Najkrótszą drogą!”. Planowali, że do Polski powrócą jako pierwsi – na spadochronach spadając na wroga. Polscy spadochroniarze stali się słynni nawet wśród innych alianckich wojsk. Pod wrażeniem był brytyjski dowódca, generał Frederick Browning. To on zaproponował Sosabowskiemu objęcie dowództwa brytyjsko-polskiej dywizji spadochronowej, lecz Sosabowski odmówił. Cały czas liczył, że wkrótce jego ludzie wyruszą walczyć o Polskę.

Po wybuchu Powstania Warszawskiego 1 Brygada Spadochronowa była pewna, że wkrótce wszyscy wylecą do Polski. Byli gotowi do skoku nad Warszawą. Nadzieje okazały się płonne. Brytyjczycy nie zamierzali pozwolić na wylot Polaków – inna rzecz, że taka misja była niemal niemożliwa logistycznie. Sosabowski był rozczarowany, a jego żołnierze zaczęli się buntować. W końcu, pod naciskami Brytyjczyków, Naczelny Wódz Kazimierz Sosnkowski, zdecydował o przekazaniu dowództwa nad 1 Brygadą Spadochronową w ręce dowództwa wojsk sprzymierzonych.

Market Garden

1 brygada Spadochronowa została wysłana na kontynent, gdzie miała wziąć udział w największej operacji powietrznodesantowej całej II wojny światowej. Operacja otrzymała kryptonim „Market Garden”. Ludzie Sosabowskiego, razem z brytyjską 1 Dywizją Powietrznodesantową, mieli zająć most na Dolnym Renie.

Lądowanie spadochroniarzy w okolicach Arnhem. Operacja „Market Garden”

„We wrześniu 1944 roku siły brytyjskiego marsz. Bernarda Law Montgomery’ego stanęły u granicy Holandii. Monty’emu marzyła się operacja powietrznodesantowa, która pozwoli zająć ważniejsze przejścia na Renie. Doprowadziło to do zaciętej bitwy pod Arnhem, a Sosabowski był jednym z nielicznych dowódców, którzy sprzeciwiali się ambitnym planom zrzucenia spadochroniarzy na tyłach wojsk niemieckich. Obawiał się, iż plan może nie zostać zrealizowany w 100%, co groziłoby całkowitą klęską. Tak też się stało. Polacy mieli skakać pod Driel, aby pomóc lądującym w rejonie Arnhem Brytyjczykom. 21 września rozpoczął się desant Samodzielnej Brygady Spadochronowej z gen. Sosabowskim na czele. Polacy wykazali się niezwykłym męstwem i wysiłkiem bojowym, walcząc w trudnym terenie przeciwko przeważającemu przeciwnikowi. Dzięki postawie Polaków udało się ewakuować siły brytyjskie, które utknęły pod Arnhem. Okazało się jednak, iż straty polskie sięgały nawet 40% stanów, co było wynikiem druzgocącym. Brytyjczycy nie docenili wysiłku polskiego dowódcy. Klęską za niepowodzenie należało kogoś obarczyć, a Monty był bożyszczem Anglików. W tej sytuacji przysłowiowym kozłem ofiarnym stał się Sosabowski. 2 grudnia spotkał się on z szefem sztabu Generalnego, gen. Kopańskim, który przekazał mu, iż zostanie zdymisjonowany na prośbę Brytyjczyków. W grudniu 1944 roku Sosabowski został zwolniony ze stanowiska i z Krzyżem Walecznych odszedł z SBS. Jego żołnierze nie mogli się pogodzić z decyzją (…)” (warhist.pl)

Do dymisji Sosabowskiego przyczynił się Montgomery i Browning. Sosabowski został obarczony winą za fatalnie zaplanowaną operację i klęskę pod Arnhem. Pod koniec grudnia został inspektorem Jednostek Etapowych i Wartowniczych.

Stanisław Sosabowski został zdymisjonowany w lipcu 1948 roku. W Wielkiej Brytanii była z nim żona oraz syn, który w Powstaniu Warszawskim stracił drugie oko, a tym samym wzrok. Sosabowscy zostali na Wyspach. Stanisław pracował przez kilkanaście lat jako robotnik w różnych fabrykach.

Stanisław Sosabowski zmarł 25 września 1967 roku w szpitalu w Hillingdon w wieku 75 lat. Jego prochy zostały przywiezione do Polski przez jego wiernych żołnierzy w roku 1969. Generał spoczął na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie.

„Dopiero po latach nastąpiła rehabilitacja dzielnego generała. Brytyjczycy przyznali się do błędów i zwrócili honor Sosabowskiemu. Na emigracji generał spisał swoje wspomnienia z bojowej działalności zatytułowane »Droga wiodła ugorem«”. (warhist.pl)

Czytaj też:
Operacja „Market Garden”. Jak generał Montgomery zrzucił winę na Polaków
Czytaj też:
Bezkompromisowy bohater. Gen. Kazimierz Sosnkowski – wojna i emigracja
Czytaj też:
QUIZ: Najsłynniejsi polscy dowódcy na frontach II wojny światowej. Co o nich wiesz?

Źródło: DoRzeczy.pl / warhist.pl