Śledztwo w sprawie operacji polskiej prowadzi szczeciński oddział pionu śledczego IPN. Teraz Instytut zwraca się z prośbą o pomoc w ustaleniu nazwisk ofiar i sprawców do Federacji Rosyjskiej, Białorusi i Ukrainy.
– Przede wszystkim są to próby o materiały archiwalne dotyczące Operacji Polskiej na terenie ówczesnych Republik ZSRR, prośby o przesłuchania ustalonych świadków (dotyczy to tylko Ukrainy) i o informacje na temat pokrzywdzonych i funkcjonariuszy NKWD. Planowane są wnioski również do innych krajów, w tym byłych republik ZSRR – powiedział „Rzeczpospolitej” prokurator Robert Osiński z IPN w Szczecinie.
Operacja polska NKWD była jedną z największych sowieckich zbrodni przeciwko Polakom. Przeprowadzono ją w latach 1937 – 1938 na podstawie Rozkazu Ludowego Komisarza Spraw Wewnętrznych ZSRR Nikołaja Jeżowa, przeprowadzona w latach 1937–1938. Wymierzona była w Polaków mieszkających na terenie ZSRR. Bezpośrednio zamordowano 111 091 Polaków. Ponad 100 tysięcy deportowano w głąb ZSRR, m. in. do Kazachstanu i na Syberię.
Czytaj też:
„To Sowieci zabili mojego dziadka”. Wywiad z wnukiem słynnego pogromcy bolszewikówCzytaj też:
"Zostali skazani, bo byli Polakami. To była ich wina". 78. rocznica zbrodni katyńskiej