Muzułmanie pod skrzydłami Orła i Pogoni

Muzułmanie pod skrzydłami Orła i Pogoni

Dodano:   /  Zmieniono: 
Tatarscy uchodźcy napływający nad Wisłę nie przybywali po zasiłki. Krwią na polach bitew spłacili swe obywatelstwo Rzeczypospolitej

Polskie i litewskie tradycje przyjmowania uciekinierów ze Wschodu należą do najstarszych w Europie. Pierwsi Tatarzy, wyznawcy islamu, przybyli na Litwę już w XIV w. Przyczynami były najazd Tamerlana na Złotą Ordę i zwycięstwo nad chanem Tochtamyszem w dolinie Tereku w 1395 r. Kiedy pokonany władca uszedł na Krym, wierne mu ułusy uciekły na Ruś i Litwę. Wkrótce na Litwę uszedł zresztą sam Tochtamysz, oddając się pod opiekę księcia Witolda.

W 1397 r. litewski książę rozpoczął wyprawę przeciwko Timürowi Kutługowi, jednemu z pretendentów do władzy, i uprowadził na Litwę wielu Tatarów, z których część odstąpił swemu krewnemu – królowi Polski Władysławowi Jagielle. Walka o podporządkowanie Złotej Ordy skończyła się jednak klęską pod Worsklą w 1399 r. Była to jedna z największych porażek bojarów litewskich, ruskich i wspierających ich rycerzy polskich. Wschodnia polityka Witolda runęła na wiele lat. Dopiero gdy po śmierci Tochtamysza na Litwę zbiegli także synowie obalonego chana, w tym najstarszy Dżelal ed-Din, książę zawarł z nimi układ, w którym obie strony zobowiązały się do wzajemnego wsparcia. Witold miał wspomagać księcia w walce z Bułatbegiem – nowym chanem Złotej Ordy, a Dżelal – w walce przeciwko największemu wrogowi Litwy i Polski – Krzyżakom. 

Uchodźcy ze Złotej Ordy od razu musieli płacić krwią za prawo pobytu na Litwie i w Polsce. Przelali ją w jednej z największych bitew średniowiecza – pod Grunwaldem, gdzie u boku Jagiełły i Witolda walczył Dżelal ed-Din wraz z przybocznymi oddziałami. Długosz podaje, że było to tylko 300 koni, jednak wielkość tatarskiego oddziału może być pomniejszona przez kronikarza, który nie chciał dawać pretekstu krzyżackim oskarżeniom, że Jagiełło pobił chrześcijańskich rycerzy rękoma pohańców. Inne źródła mówią o dwóch chorągwiach lub ordach wspierających Witolda i Jagiełłę. (...)

fot. Anatol Chomicz/Forum

Cały artykuł dostępny jest w 24/2016 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Autor: Jacek Komuda
Czytaj także