Jak Sowieci popierali Niemców

Jak Sowieci popierali Niemców

Dodano:   /  Zmieniono: 
Maciej Bartkow

Próbuje się nam wmówić, że rok 1945 i wkroczenie armii sowieckiej na tereny Śląska to wyłącznie okres mordów czy deportacji ludności niemieckiej. Tymczasem spora jej część otoczona została przez Sowietów troskliwą opieką, a wielu z własnej woli podjęło współpracę ze śmiertelnym wrogiem.

W świetle dotychczasowej publicystyki Niemcy poddawani byli wówczas jako całość okrutnym prześladowaniom, a w miejscach swojego zamieszkania pozbawieni byli wszelkich praw. Narracja taka charakterystyczna jest zwłaszcza dla środowiska mniejszości niemieckiej i związanych z nią marginalnych na Śląsku kilku grup separatystycznych. W ich wizji historii, jaką zaobserwować możemy np. w filmie Michała Majerskiego pt. „Oberschlesien – tu się spotkaliśmy”, tragedia Ślązaków rozpoczęła się w roku 1945 i – jak można odnieść wrażenie – trwa do dziś. Szczególnie widoczne jest to w jednej ze scen filmu, kiedy to stara Niemka wspomina, jak kiedyś było na Śląsku pięknie – w pełnej symbiozie mieszkali tu obok siebie „Niemce, Poloki i Żydzi”. I dopiero potem „przyszły na Śląsk gorole i wszystko zniszczyły”. Jak celnie zauważa bytomski publicysta Marcin Hałaś, z całego kontekstu filmu można odnieść wrażenie, że Żydów ze Śląska usunęli nie Niemcy, lecz polscy nauczyciele i „kolonizatorzy”, którzy tak wiele krzywdy wyrządzili miejscowej, niewinnej ludności.  (...)

Cały artykuł dostępny jest w 34/2016 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.