Napisy wykonane z czerwonej farby pojawiły się w czterech miejscach sosnowieckiego parku miejskiego na Stawikach. W rozmowie z "Gazetą Wyborczą" prezydent Sosnowca poinformował, że napisy zostały już usunięte. Chęciński zamieścił zdjęcia napisów na Twitterze.
"Ktoś, kto chciał pochwalić prezesa partii rządzącej za program 500 plus, najwyraźniej nie pomyślał o tym, że znacznie więcej będzie kosztowało usunięcie napisów. To dewastacja, a za usunięcie po niej śladów zapłacą tak naprawdę mieszkańcy Sosnowca" – zaznacza polityk. Ruszyły poszukiwania osób odpowiedzialnych za wykonanie napisów.
Rzecznik prezydenta Rafa Łysy w rozmowie z portalem NaTemat.pl przyznał, że władze zwróciły się do służb o zabezpieczenie nagrań z monitoringu. Część z nich została już przejrzana, jednak nie widać na nich sprawcy lub sprawców. Nagrania mają zostać udostępnione na Facebooku.
Czytaj też:
Adamowicz: Kurde, Paweł, ale nie mogłeś poczekać?