Kukiz w Wielkanoc zaprasza do siebie działaczy PSL, którzy nie akceptują Koalicji Europejskiej

Kukiz w Wielkanoc zaprasza do siebie działaczy PSL, którzy nie akceptują Koalicji Europejskiej

Dodano: 53
Paweł Kukiz, Kukiz'15
Paweł Kukiz, Kukiz'15 Źródło: PAP / Tomasz Gzell
- W Kukiz’ 15 na pewno jest miejsce dla tych byłych sympatyków Polskiego Stronnictwa Ludowego, którzy mają światopogląd konserwatywny - Bóg, Honor, Ojczyzna, mówiąc w wielkim skrócie i którzy nie mogą się pogodzić z tą woltą głównych przedstawicieli PSLu, którzy poszli pod tym tęczowym sztandarem w jakimś postkomunistycznym zlepku Millera, Cimoszewicza, Schetyny i całej reszty - powiedział przewodniczący Kukiz’15, Paweł Kukiz w programie Ewy Bugały „W pełnym świetle” w TVP Info.

Kukiz skomentował też pożar katedry Notre Dame w Paryżu. – Cały ten dramat rozpoczął się w Wielkim Tygodniu, ale przypominam że mamy Święto Zmartwychwstania, a więc jest nadzieja na generalnie przebudzenie się świata. Przebudzenie się Europy. Przebudzenie się również samego Kościoła. Przebudzenie się nas wszystkich. Musimy bardzo głęboko się zastanowić nad pewnym systemem wartości, zarówno wśród świeckich, jaki i pośród osób duchownych. Pewnych wartości w Kościele, jak i poza Kościołem. Trzeba się zastanowić, czy rzeczywiście w tym pędzie za pieniądzem jesteśmy usprawiedliwieni, zapominając o tradycji chrześcijańskiej – powiedział.

Przyznał, że w związku z tym, że jego żona jest nauczycielką, spierał się z nią o strajk nauczycieli. - Cały spór między żoną, a mną był oparty na tym, czy wywodził się z faktu, że ja uważam, że ta forma strajku jest po prostu kiepska. Po pierwsze absolutnie potężny błąd zrobili nauczyciele dając panu Broniarzowi możliwość bycia twarzą tego strajku (…) To jest pan, który przede wszystkim dba o jakiś interes polityczny opcji, która jest przeciwna temu obozowi władzy - podkreślił. - Powiedziałem: Małgosiu trzeba było strajk rozpocząć dwa tygodnie wcześniej, zaostrzyć jego formę, czyli to powinien być strajk okupacyjny, w niektórych miejscach w Polsce powinien być głodowy. Następnie dzień przed egzaminami, słaniająca się na nogach nauczycielka, ale rzeczywiście prawdziwie, a nie ze śpiewu czy pisania piosenek, tylko rzeczywiście ze zmęczenia, powinna ogłosić w imieniu innych nauczycieli, że przystępujemy do egzaminów, ponieważ takie jest nasze powołanie, ponieważ dobro ucznia jest dla nas świętą sprawą, najważniejszym priorytetem - dodał.

Kukiz mówił o tym, dlaczego popiera deklarację Jarosława Kaczyńskiego, dotyczącą euro (deklarację, że w Polsce nie zostanie wprowadzone euro dopóki nie osiągniemy poziomu rozwoju gospodarczego Zachodu). - Według mnie, według naszych ekspertów wprowadzenie euro w Polsce w dużej mierze uzależnia polską gospodarkę od interesów Niemiec. Dodałbym jeszcze tutaj oprócz tych Niemiec, które wymienił pan prezes, Francję, ale przede wszystkim Niemiec. Przede wszystkim zostalibyśmy pozbawieni takich instytucji, jak Bank Centralny, czyli w momencie na przykład jakichś zdarzeń kryzysowych gospodarczo, nie moglibyśmy używać naszej waluty jako pewnego instrumentu zapobiegającego dalszej recesji, jakiemuś kataklizmowi - podsumował.

Czytaj też:
"Religijny, ideologiczny fanatyzm". Mocny głos szefa MSWiA

Źródło: TVP Info
Czytaj także