Jeden z użytkowników Twittera przypomniał dziś artykuł "The Times of Israel", w którym napisano, że w wiosennym rytuale warszawiacy palą i topią kukłę Żydówki. Oczywiście chodziło o Marzannę. W nawiązaniu do skrytykowania przez szefa MSWiA "sądu nad Judaszem" publicysta tygodnika "Do Rzeczy" Rafał Ziemkiewicz zapytał, czy Marzannę też już potępił, czy czeka aż ktoś go w tej sprawie ubiegnie.
"Szanowny Redaktorze staram się konsekwentnie odcinać i potępiać głupotę. Zarówno tę,która pojawia się w Izraelu np. kiedy atakuje się w sposób wyrafinowany i zakłamany nasz kraj, jak i tę w Polsce,kiedy z głupoty albo z inspiracji "innych szatanów" wpada się histerię antyżydowską" – odparł Joachim Brudziński. W odpowiedzi na ten wpis Ziemkiewicz podkreślił, że w sprawie Pruchnika minister zbłądził. "Kiedy minister przeprasza za duperelną sprawę, nadaje oskarżeniom nadmierną rangę" – wskazał.
"Ech te pańskie endeckie "skrzywienie"😉 (nie chciałbym napisać manipulacje🙂) Gdzie Pan się doczytał w w moich wpisach przeprosin? Podkreśliłem stanowisko episkopatu i odciąłem się od "duperalnej" jak Pan to ujął,a wg mnie głupiej i szkodzącej Polsce wizerunkowo 'tradycji'" – napisał szef MSWiA.
twitterCzytaj też:
Jakubiak do ministra PiS: Żaden Żyd nie nazwie Pana bratemCzytaj też:
"Debilizm w czystej postaci", "sięgnął dna poniżej mułu". Poseł Kukiz'15 nie wytrzymał, mocne słowa do Brudzińskiego