"Sejmik Województwa Lubelskiego wyraża sprzeciw wobec pojawiających się w sferze publicznej działań zorientowanych na promowanie ideologii ruchów LGBT, której cele naruszają podstawowe prawa i wolności gwarantowane w aktach prawa międzynarodowego, kwestionują wartości chronione w polskiej Konstytucji a także ingerują w autonomię wspólnot religijnych" – czytamy w uchwalonym dzisiaj stanowisku sejmiku woj. lubelskiego. Dokument zakłada także zapisy o obronie szkół i rodziny przed "rozprzestrzeniającą się ideologią sprzeczną z chrześcijańskimi wartościami" i sprzeciw względem "instalowania funkcjonariuszy politycznej poprawności w szkołach (tzw. latarników)". Stanowisko ma być rozesłane do wszystkich samorządów w województwie.
Za uchwaleniem dokumentu głosował cału klub radnych PiS i niemal wszyscy radni PSL. – Ochrona naszej polskości i tysiącletniej historii to nie tylko prawo, ale przede wszystkim jest to nasz obowiązek – mówił radny Prawa i Sprawiedliwości, Marek Wojciechowski. Przeciwni byli radni PO-KO, którzy podkreślali, że temat LGBT jest inicjatywą polityczną i wpisuje się w kampanię wyborczą PiS. Zaznaczyli też, że są pilniejsze problemy, które należałoby rozwiązać.
Wojewoda lubelski wytknął działaczom LGBT obnoszenie się z seksualnością. – To brak kultury osobistej. Nikogo nie interesuje z kim, kiedy i w jaki sposób śpicie. To wasza prywatna sprawa – mówił Przemysław Czarnek. Wojewoda zapewnił, że radni, którzy głosowali za stanowiskiem, otrzymają medale i odznaczenia.
Czytaj też:
Awantura o LGBT w kościele. Tęczowe flagi i kłótnia z księdzem