Janina Ochojska wydała kilka dni temu oświadczenie, w którym przekazała, że choruje na raka piersi. Następnie stwierdziła, że musiała podać tę informację do wiadomości publicznej, gdyż zachowanie jej w tajemnicy nie byłoby uczciwe wobec wyborców.
"Ta informacja gdzieś by wypłynęła. Wolałam mieć nad tym kontrolę" – przyznała. Polityk dodała, że po jej oświadczeniu spotyka wiele osób, które dzięki niej zaczęły się badać. "Warto się czasami zatrzymać, zadbać o zdrowie, póki jest jeszcze czas" – podkreśla.
Kandydatka KE do europarlamentu zapewniła, że jest przekonana, że poradzi sobie z chorobą, a jej rokowania są bardzo dobre.
" Jestem absolutnie pewna, że sobie poradzę. W takim myśleniu na pewno pomaga fakt, że mam bardzo dobre rokowania. Nie mam żadnych obaw. Może to naiwność, ale też przez całe życie leczę się z różnych przypadłości, więc wiem, że pozytywne nastawienie zawsze bardzo pomaga" – podkreśliła w rozmowie z "SE".
Czytaj też:
Ochojska: Nie jestem ciężko chora, mam tylko raka piersiCzytaj też:
Radwańska bez honorowego obywatelstwa Krakowa. "Popiera PiS, brała udział w marszach smoleńskich"