– Jarosław Kaczyński od czterech lat niszczy nam demokrację, rozwala sądy, rozwalił Trybunał Konstytucyjny, szczuje jedne grupy przeciwko drugim. Obraża, wyklucza Polaków i właściwie wprowadza stan permanentnego chaosu – przekonywał polityk w programie "Onet Rano".
Jego zdaniem prezes PiS jest symbolem "destruktora życia nie tylko politycznego, ale podstawowych stosunków społecznych'. – Tego najbardziej nie mogę mu wybaczyć – oświadczył.
– Już na jesieni, jak przejmiemy władzę, to powoli odbudujemy te wszystkie instytucje – zapowiedział Śmiszek. Dodał, że będzie to "bardzo powolny i długi proces".
– Nie da się wejść z wojskiem czy z policją i wyrzucić sędziów z Sądu Najwyższego. No może tych trzech z Trybunału Konstytucyjnego trzeba od razu pogonić, bo to są dublerzy, którzy nie mają prawa tam zasiadać – ocenił.
Jak zapowiedział, proces rozdzielenia prokuratury od Ministerstwa Sprawiedliwości "zajmie długie miesiące i lata".
Czytaj też:
Niemiecka gazeta napisała o Wiośnie. Chyba nie tego spodziewał się Biedroń