Trzaskowski o powrocie Tuska do polskiej polityki

Trzaskowski o powrocie Tuska do polskiej polityki

Dodano: 
Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy
Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy Źródło: PAP / Radek Pietruszka
Nie liczmy na Tuska jak na kogoś, kto w cudowny sposób sam jeden odmieni naszą scenę polityczną - stwierdził prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.

W rozmowie z tygodnikiem "Wprost" prezydent Warszawy odniósł się do medialnych doniesień mówiących o nowej inicjatywie politycznej Donalda Tuska. O politycznych planach Donalda Tuska pisała już w lutym "Rzeczpospolita". Jak informowano wówczas, obchody rocznicy 4 czerwca mają być dla opozycji punktem startowym do bitwy o Sejm, a inicjatywę z tym związaną ma być zaangażowany właśnie szef Rady Europejskiej.

Zdaniem Rafała Trzaskowskiego, "idea ruchu, czy zwłaszcza nowej partii, to oczekiwanie wyłącznie kilku sfrustrowanych ludzi, którzy nie znaleźli dla siebie miejscach w dotychczasowych formacjach politycznych". Jak dodał, u żadnego z poważnych graczy politycznych nie widzi takiego oczekiwania.

Prezydent Warszawy stwierdził, że szef Rady Europejskiej nie podjął jeszcze decyzji ws. ewentualnego powrotu do polityki krajowej i startu w wyborach prezydenckich, które odbędą się w przyszłym roku. Pytany, czy Donald Tusk stanie na czele opozycji, odparł: "Intuicja podpowiada mi, że nie". Jak podkreślił, jest czymś naturalnym, że zamierza pozostać w grze, ponieważ jest politykiem o silnej pozycji międzynarodowej i jak się domyśla, nie wybiera się jeszcze na emeryturę. – Jednak z całą pewnością nie myśli o tym, by budować polityczny ruch alternatywny do istniejących partii politycznych, bo zależy mu na wygranej opozycji, a nie rozpraszaniu głosów – wskazał.

– Może zdecyduje się na start w wyborach prezydenckich. Ale nie liczmy na Tuska jak na kogoś, kto w cudowny sposób sam jeden odmieni naszą scenę polityczną.Założę się zresztą, że gdyby wrócił, to najpierw byłyby dwa miesiące euforii, a potem emocje by opadły i ci sami komentatorzy, którzy dziś marzą o jego powrocie, zaczęliby go krytykować. Taki w Polsce mamy klimat – stwierdził rozmówca tygodnika "Wprost".

Czytaj też:
Były prezydent USA miał uświetnić start nowej inicjatywy Tuska. Nie przybędzie - "prozaiczny powód"

Źródło: Wprost
Czytaj także