– W państwie, które umówiło się w Konstytucji na rozdział państwa od Kościoła, zbyt wielu polityków klęka przed hierarchami kościelnymi – mówił lider Wiosny pod Jasną Górą.
Jego zdaniem polscy politycy częściej zajmują się "kłanianiem" o. Rydzykowi niż próbą rozwiązywania problemów Polek i Polaków. Biedroń zapewnił, że postara się to zmienić. Jego zdaniem kluczem do tego powinno być wprowadzenie nowego rozdziału państwa i kościoła.
– Oddajmy Bogu, co boskie, a cesarzowi, co cesarskie. Trzeba rozdzielić konstytucję i Biblię – cytował Pismo Święte.
Biedroń podkreślił, że dziwi się politykom Koalicji Europejskiej, że nie są w stanie w tym temacie mówić jednym głosem. Podkreślił, że szczególnie mocno dziwi się w tym względzie działaczom SLD.
Lider Wiosny przedstawił cztery postulaty rozdziału państwa od Kościoła:
- Zakaz finansowania Kościoła ze środków publicznych
- Sprawiedliwe podatki dla księży i Kościoła
- Likwidacja funduszu kościelnego
- Wycofanie religii ze szkół
Czytaj też:
"Trudno to zakwestionować". Miller zgadza się z Jażdżewskim