– Jeszcze na tym posiedzeniu chcemy złożyć kolejny wniosek o odwołanie pana Piotrowicza z funkcji szefa komisji sprawiedliwości. Jednocześnie skierujemy także pismo z takim wnioskiem do wicemarszałka Terleckiego, szefa klubu PiS. Zrobimy to z oczywistych względów. Nie możemy skierować takiego pisma do marszałka Kuchcińskiego, a pismo skierowane do Piotrowicza spotka się zapewne z nieoczekiwanymi przez nas rezultatami. Robimy to dlatego, że jesteśmy konsekwentni i nieustępliwi w takim działaniu – mówiła Gasiuk-Pihowicz w Sejmie.
Kolejny wniosek posłów opozycji w tej sprawie dotyczy dawnej wypowiedzi Stanisława Piotrowicza. Chodzi o sprawę księdza pedofila z Tylawy, Michała M., który w 2004 roku został skazany za wykorzystywanie seksualne dzieci na dwa lata więzienia w zawieszeniu na pięć. Duchowny molestował sześć dziewczynek.
Prokurator Piotrowicz stanął wówczas w obronie księdza – tłumaczył jego zachowanie tym, że dzieci same „spontanicznie przybiegały do księdza, a on brał je na kolana, przytulał, a bywało też, że pocałował”. Według oskarżyciela dzieci były „szczęśliwe i zadowolone”. Piotrowicz stwierdził, że w zachowaniu duchownego „nie było podtekstu seksualnego”.
Czytaj też:
PO chce odwołania Piotrowicza. „Publicznie usprawiedliwiał księdza pedofila”