Chodzi o piętnastolatków, którzy mają być zamieszani w zabójstwo ich rówieśnika podczas przerwy w szkole. Chłopiec został śmiertelnie raniony nożem przez Emila B. Poza tym zatrzymano jeszcze troje innych nieletnich, którzy mieli podżegać do zabójstwa.
Na razie wniosek prokuratury jest rozpatrywany przez sąd. Główny sprawca najprawdopodobniej będzie sądzony jak dorosły. Wiadomo, że inny z czwórki zatrzymanych, 14-latek nie może być tak osądzony – ze względu na wiek nie ma możliwości postawienia go przed prokuratury. Jak dowiedziało się RMF FM, decyzje ws. pozostałych dwojga nastolatków wymagają większego zastanowienia i zbadania sytuacji. Sąd podkreśla, że przy wydaniu postanowienia trzeba rozważyć dokładną rolę zatrzymanych w zdarzeniu.
Do tragedii doszło w warszawskiej szkole podstawowej im. Króla Maciusia I. Napastnik i ofiara chodzili do innych klas. Emil B. zadał 15-letniemu Kubie sześć śmiertelnych ciosów nożem w wyniku kłótni i bójki. Sąd rodzinny zwrócił się o przekazanie postępowania do prokuratury. Decyzja nie jest prawomocna.
Czytaj też:
"Wygrażał się, bił dziewczyny". Mieszkanka Wawra o 15-letnim zabójcy w szkoleCzytaj też:
Zabójstwo w Wawrze. Kolejne osoby zatrzymane