Wszczęto śledztwo ws. kard. Krajewskiego. We Włoszech jest o nim głośno

Wszczęto śledztwo ws. kard. Krajewskiego. We Włoszech jest o nim głośno

Dodano: 46
Kard. Konrad Krajewski
Kard. Konrad Krajewski Źródło: PAP / CLAUDIO PERI
Rzymska prokuratura prowadzi śledztwo ws. papieskiego jałmużnika kard. Konrada Krajewskiego, który sam przywrócił dostawy prądu do nielegalnie zajmowanej i zadłużonej kamienicy.

W połowie maja włoskie media informowały, że kard. Krajewski osobiście zdjął pieczęcie z licznika energii elektrycznej i przywrócił prąd w budynku przy Via di Santa Croce w Rzymie. Mieszka tam 450 osób, w tym ponad 100 dzieci. Kamienica była zadłużona na 300 tys. euro.

Gazeta "La Repubblica" nazwała wtedy polskiego kardynała "Robin Hoodem papieża". Teraz kard. Krajewski ma problemy z prokuraturą, bo działający w Rzymie dostawca prądu, firma Acei, złożyła na niego doniesienie.

"Zawiadomienie dotyczy możliwości popełnienia przestępstwa w postaci kradzieży elektryczności oraz zagrożenie dla bezpieczeństwa z powodu manewrów na panelach elektrycznych" – informuje chrześcijański portal Stacja7.

Wcześniej szef włoskiego ministerstwa spraw wewnętrznych Matteo Salivini powiedział, że liczy na to, iż kard. Krajewski sam ureguluje zaległe rachunki za prąd. Duchowny potwierdził, że tak będzie.

Kard. Konrad Krajewski jest w najbliższym otoczeniu Franciszka. Funkcję papieskiego jałmużnika pełni od sierpnia 2013 roku.

Czytaj też:
Kard. Gulbinowicz trafił do szpitala. "Powiedziałem, że narobię dymu"

Źródło: Stacja7.pl
Czytaj także