Wałęsa kontra Cenckiewicz. "Tu chodzi o prawdę i o honor"

Wałęsa kontra Cenckiewicz. "Tu chodzi o prawdę i o honor"

Dodano: 
Lech Wałęsa, b. prezydent
Lech Wałęsa, b. prezydent Źródło: PAP / Piotr Polak
Sławomir Cenckiewicz skierował wezwanie przedsądowe do Lecha Wałęsy w związku z jego wypowiedziami o sfałszowaniu przez historyka teczki agenturalnej "Bolka". Na komentarz ze strony byłego prezydenta nie trzeba było długo czekać.

Cenckiewicz żąda od Wałęsy "zaprzestania publikowania informacji oraz publicznego formułowania wypowiedzi" o rzekomym sfałszowaniu przez niego dokumentów dotyczących tajnego współpracownika SB o pseudonimie "Bolek" i usunięcia tego typu wpisów z kont byłego prezydenta na Facebooku i Twitterze. Historyk domaga się też przeprosin.

"Lech Wałęsa odebrał już formalnie wezwanie do zaniechania naruszania dóbr osobistych i usunięcia skutków dokonanego naruszenia. Wszystkie inne wypowiedzi Wałęsy notorycznie naruszające moje (a także mojej Matki i rodziny) dobre imię - wyzwiska, obelgi, niecenzuralne epitety a nawet oskarżenie o przyczynienie się do śmierci jego syna - pozostawiam na razie bez z reakcji prawnej" – czytamy na profilu Cenckiewicza na Facebooku.

Informacje o otrzymaniu wezwania, Wałęsa skomentował na Twitterze. – Nie zaprzestanę, a nawet spotęguję publikację – zapowiada były prezydent. – Bo tu chodzi o prawdę i o honor, a kłamcy fałszerze muszą być osądzeni – dodaje Wałęsa.

twittertwitter

Jak podkreśla dalej polityk, cieszy się on z możliwości „udowodnienia wobec sądu podrobienie dokumentów” dotyczących jego współpracy z SB. – Mam świadków, a ta dokumentacja jest bezdyskusyjnie podrobiona i jest sfałszowana – zapewnia Wałęsa.

Czytaj też:
Wraca sprawa TW "Bolka". Cenckiewicz żąda przeprosin od Wałęsy

Czytaj także