W czwartek Sejm przyjął specustawę, która przyznaje rządowi nadzwyczajne uprawnienia w sprawie Westerplatte. Nowe przepisy, krytykowane przez opozycję i władze Gdańska, mają usprawnić budowę Muzeum Westerplatte i Wojny 1939 roku. W praktyce oznacza to przejęcie tego terenu przez Skarb Państwa.
Czytaj też:
Sejm przyjął specustawę ws. Westerplatte. Dulkiewicz: Nie poddam się
Wśród tych, którym działania PiS wobec Westerplatte się nie podobają, jest europosłanka Magdalena Adamowicz. "Dziś Westerplatte staje się symbolem dzielenia Polek i Polaków, a hasło patriotyzm jest zawłaszczane przez jedno ugrupowanie polityczne. Szukajmy kompromisowych rozwiązań. Polska to nasza wspólna ojczyzna" – pisze na Twitterze żona tragicznie zmarłego prezydenta Gdańska.
Magdalenie Adamowicz odpowiedział publicysta "Do Rzeczy" Rafał Ziemkiewicz. "«Zawłaszczane przez jedno ugrupowanie»? Przecież rząd nie chce robić na Westerplatte nic partyjnego, tylko upamiętnić chwalebną bitwę. Jeśli PO traktuje krzewienie patriotyzmu jako «partyjne» to dlatego, że widzi w nim zagrożenie dla swej opcji: sprzedawania się (i Polski) obcym" – uważa dziennikarz.