Popularną "kotwicę" na tle tęczy LGBT Misiło opublikował wczoraj na Twitterze. "W 1944 stolicy bronili także geje i lesbijki. Czy się to komuś podoba czy nie. Zrozumcie to wreszcie prawicowi dyletanci" – napisał poseł.
Jego wpis wywołał wielkie poruszenie w mediach społecznościowych, bo znak Polski Walczącej to dla warszawiaków symbol święty.
Jan Mosiński, poseł PiS, poinformował w niedzielę, że w sprawie wpisu Misiły będzie interweniował w prokuraturze. "Jutro zgłaszam zawiadomienie o złamaniu prawa przez Misiło" – zapowiedział polityk.
Znak Polski Walczącej od 2014 r. podlega ustawowej ochronie. W czasie II wojny światowej popularna "kotwica" stała się symbolem oporu przeciwko Niemcom. Pierwszy raz pojawiła się na murach Warszawy w marcu 1942 r.
Autorką znaku Polski Walczącej była Anna Smoleńska, harcerka Szarych Szeregów, która zmarła na tyfus w niemieckim obozie koncentracyjnym Auschwitz.
Czytaj też:
"Dla nich nie ma żadnej świętości". Skandaliczny wpis Misiło