"Za taki czyn każdy powinien pójść siedzieć". Giertych pisze do Kuchcińskiego

"Za taki czyn każdy powinien pójść siedzieć". Giertych pisze do Kuchcińskiego

Dodano: 
Roman Giertych
Roman Giertych Źródło: PAP / Tomasz Gzell
"Za taki czyn (zgodzi się Pan ze mną, prawda?) każdy sprawca powinien pójść siedzieć na minimum 3-4 lata" – pisze w liście do Marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego Roman Giertych.

Od kilku dni głośno jest o "rodzinnych lotach" marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego rządowym samolotem. Dziennikarze Radia ZET poinformowali, że polityk zabierał na pokład rządowej maszyny członków swojej rodziny. Rozgłośnia dotarła do dokumentów potwierdzających sześć takich podróży. W odpowiedzi na te doniesienia Centrum Informacyjne Sejmu poinformowało, że chociaż wszystkie przeloty samolotami rządowymi marszałka były związane z obowiązkami służbowymi, to polityk zdecydował o pokryciu kosztów przelotu członków rodziny. Zadeklarowano, że pieniądze zostaną przekazane na cele charytatywne. Później okazało się jednak, że takich podróży było nie 6, a 23. W sprawie interweniował prezes PiS Jarosław Kaczyński. Podkreślał konieczność prawnego uregulowania tego rodzaju sytuacji. Wczoraj szef KPRM Michał Dworczyk poinformował, że odpowiednie zarządzenie w tej sprawie zostało zmienione. – Jeśli rodziny osób transportowanych rządowym samolotem przebywałyby na jego pokładzie w innej formule, niż skład oficjalnej delegacji, będą ponosiły koszty tej podróży – oświadczył.

Czytaj też:
"To już nie nadużycie, to domniemane przestępstwo". Nowe doniesienia o lotach marszałka

Głos w sprawie postanowił zabrać Roman Giertych. Mecenas napisał list do Marka Kuchcińskiego i opublikował go na Facebooku. "List do Kuchcińskiego. No niech się Pan nie obraża za brak tytułów, ani za brak Pana przydomka "kochany". Sam Pan rozumie, że w obecnej sytuacji nie mogę być w jakikolwiek sposób utożsamiany z Panem. A użycie jakichś tytułów, czy sympatycznych przydomków bez wątpienia kojarzyłoby mnie z Panem. Nawet dla kronikarza dobrej zmiany, którym przecież jestem, taka sytuacja powodowałaby naruszenie własnych dóbr osobistych i konieczność pozwania samego siebie. W takim procesie miałbym oczywiście zapewnione zwycięstwo, ale równocześnie porażkę. A tej nie lubię. Tak więc zostaniemy przy Kuchcińskim" – zaczyna swój wpis Giertych. W dalszej części mecenas pisze ironicznie, że gdyby marszałek pytał go o poradę, to odpowiedziałby, że "trzeba iść w zaparte". "I projekt, że za pieniądze podatników dygnitarze PiS mogą wozić swoje rodziny (który zaproponował szef PiS) trzeba poszerzyć i twórczo rozwinąć. I zapisać wprost ustawę o uwłaszczeniu się partii PiS" – czytamy. Oto propozycja projektu takiej ustawy:

Art.1
PiS jako partia polityczna jest właścicielem Polski.
Art. 2
Majątek Państwowy stanowi majątek partii PiS oraz poszczególnych jej członków.
Art. 3
Członkowie PiS mogą dowolnie używać majątku państwowego według potrzeb swoich i swojej rodziny. Majątek ten nie może być używany przez tych członków rodziny, którzy są niepewni ideologicznie lub wyrażają poglądy sprzeczne z linią polityczną partii.
Art. 4
Nie mogą używać majątku państwowego ci członkowie rodzin dygnitarzy PiS, którzy mieszkają w Austrii.
Art. 5
Krytyka używania majątku przez członków PiS jest zagrożona karą pozbawienia wolności do lat 3. Jeżeli ktoś krytykuje używanie majątku przez członków PiS przy użyciu środków masowego przekazu podlega konfiskacie majątku prywatnego na rzecz PiS oraz karze dożywotniego pozbawienia wolności.
Art.6
Majątek prywatny obywateli RP jest własnością państwową, o ile jest taka potrzeba lub właściciel jest niepewny politycznie. Brak predyspozycji politycznych do posiadania majątku stwierdza prokurator w postanowieniu. Na postanowienie nie przysługuje zażalenie.
Art. 6
Ustawa wchodzi w życie z datą wsteczną od 1 listopada 2015 roku.

"Genialne prawda? Niech Pan przegłosuje taką ustawę (24 godzin wystarczy) i po problemie. A krytykantów się zamknie" – podkreśla mecenas.

Kończąc swój list Giertych pyta Kuchcińskiego, czy wie, że przekazywanie przez funkcjonariuszy publicznych majątku państwowego w celu zapewnienia potrzeb logistycznych swojej rodziny to przestępstwo z art. 231 par.2 kk. zagrożone karą pozbawienia wolności do lat 10. "Za taki czyn (zgodzi się Pan ze mną, prawda?) każdy sprawca powinien pójść siedzieć na minimum 3-4 lata" – kończy.

. facebook

Źródło: Facebook
Czytaj także