"Już rozumiem powód furii". Semka odpowiada na wpis Twardocha

"Już rozumiem powód furii". Semka odpowiada na wpis Twardocha

Dodano: 
Piotr Semka
Piotr Semka Źródło: PAP / Arek Markowicz
Szczepan Twardoch skrytykował dzisiejsze uroczystości z okazji Święta Wojska Polskiego które odbyły się w Katowicach. Na jego wpis odpowiedział publicysta tygodnika "Do Rzeczy" Piotr Semka.

Zdaniem publicysty wzburzenie Twardocha wzbudziła frekwencja jaka towarzyszyła dzisiejszym uroczystościom w Katowicach. "Już rozumiem powód furii Szczepana Twardocha. 200 tys. widzów defilady w Katowicach" – napisał na Twitterze Piotr Semka.

twitter

Przypomnijmy, że Szczepan Twardoch nazwał dzisiejsze uroczystości "nacjonalistycznym polskim cyrkiem". PRzy tej okazji przypomniał o zdjęciach jakie premier Mateusz Morawiecki zrobił sobie z dziećmi przebranymi za powstańców. W jego wpisie na portalu społecznościowym padły mocne słowa. "Niby nic takiego, zapomniałbym zaraz o tym obrazku dobrotliwego ekonoma i dziateczek w kostiumach, gdyby nie to, że miały owe dziatki nieszczęsne reprezentować powstańców nie warszawskich, lecz śląskich, którzy, należąc do mojego historycznego dziedzictwa, obchodzą mnie o wiele bardziej niż warszawskie pomniki dzieci z pistoletami maszynowymi, które owszem mam za haniebne, ale to nie moja hańba, nie moje dziedzictwo, nie moja sprawa" – napisał. W dalszej części swojego posta napisał: "Przebierajcie sobie dzieciaki za powstańców u siebie w Warszawie, wasza sprawa. Stawiajcie te haniebne pomniki, samych siebie tym zatruwacie, wasza rzecz. Dajcie jednak spokój naszej historii, naszym powstaniom, o których nic nie wiecie, których nie rozumiecie i które poza kampanią wyborczą wcale was nie obchodzą. Macie swoje wielkie spory, wielkie sarmackie narracje, które nas nie obejmują. Nie, nie zakładam, że ktokolwiek z was mnie posłucha. Chcę jednak to powiedzieć".

Czytaj też:
Twardoch: Nie trzeba przy okazji ku**ić tych smutnych resztek, które składają się na naszą kaleką, nierozwiniętą, ginącą tożsamość

Źródło: Twitter
Czytaj także